Podsumowanie lipca i bookhaul!


Lipiec był chyba dla mnie najdłuższym miesiącem w roku... Jakoś tak trwał i trwał, nie chciał dobiec końca, ale w końcu nastała ta chwila. Właściwie to nie działo się nic konkretnego, aczkolwiek zdałam egzamin instruktorski i oficjalnie zostałam nauczycielem jogi! Ale długa droga jeszcze przede mną :) Za parę dni wyjeżdżam na urlop, więc powoli przymierzam się do wyboru książek na ten czas, ale póki co skupmy się na tym, co udało mi się przeczytać w lipcu! A były to aż 23 książki!

1. Slow West Wege - Katarzyna Kędzior - 332 strony - recenzja
2. Natura leczy - Florence Williams - 304 strony - recenzja
3. Kirke - Madeline Miller - 416 stron - recenzja
4. Łzy Mai - Martyna Raduchowska - 416 stron - recenzja 
5. Tatuażysta z Auschwitz - Heather Morris - 320 stron - recenzja
6. Liliowe dziewczyny - Martha Hall Kelly - 664 stron
7. Na polanie wisielców - Robert Dugoni - 400 stron - recenzja
8. Marzyciel - Laini Taylor - 512 stron - recenzja
9. Magia tarota - Barbara Moore - 220 stron - recenzja
10. Torfowisko - Susanne Jansson - 312 stron
11. Dziesiąta planeta - Johannes von Buttlar - 272 stron - recenzja
12. Błękit - Maja Lunde - 432 strony - recenzja
13. Triskel. Gwardia - Krystyna Chodorowska - 400 stron - recenzja
14. I że Cię nie opuszczę - Michelle Richmond - 488 stron - recenzja
15. Na szlaku trumien - Peter May - 384 stron - recenzja
16. Kości zdrady - Jefferson Bass - 320 stron
17. Karaibska krucjata. Płonący Union Jack - Marcin Mortka - 424 stron 
18. Pandemia - A. G. Riddle - 618 stron - recenzja
19. Cisza przed burzą - Christie Golden - 408 stron 
20. Reguła przetrwania - Vitus B. Droscher - 416 stron
21. Hashtag - Remigiusz Mróz - 424 strony
22. Srebrna dziewczyna - Leslie Pietrzyk - 390 stron 
23. Przeklęci święci - Maggie Stiefvater - 304 strony - recenzja

Razem 9176 stron, dziennie 296 stron! 

Najlepsze książki: Kirke, Tatuażysta z Auschwitz, Na szlaku trumien
Najgorsze książki: Błękit
Miłe zaskoczenie: Łzy Mai
Rozczarowanie: I że Cię nie opuszczę, Przeklęci święci

A jeżeli jesteście ciekawi, jakie książki do mnie dotarły w lipcu to zapraszam na film :D


Komentarze

A book is a dream that you hold in your hands...

A book is a dream that you hold in your hands...

Reading is dreaming with open eyes...

Reading is dreaming with open eyes...