Podsumowanie września i bookhaul!


Tak się złożyło, że w dniu 8 września uświadomiłam sobie, że nie przeczytałam ani jednej książki. Co było dziwne. Nie chodzi o to, że czytam na siłę, że czytam na wyścigi, jak to niektórzy uważają... Ja po prostu nie wyobrażam sobie nie przeczytać dziennie choćby kilkunastu stron. Czuję wtedy pustkę, brakuje mi takiej codzienności. I chociaż wrzesień zapowiadał się ciężko, to jakoś minął na spokojnie. Wszystko powolutku, całkiem pozytywnie. Ale jak w końcu wybrnęłam z czytelniczego letargu? Jakoś poszło! I na koncie jest kolejne 16 książek. Czyli w tym roku mam przeczytane już 166 książek. Pobiję zeszłoroczny rekord! 

1. Szamański blues - Aneta Jadowska - 416 stron - recenzja
2. Szamańskie tango - Aneta Jadowska - 392 strony - recenzja
3. Kosiarze - Neal Shusterman - 536 stron - recenzja wkrótce
4. Ciężko być najmłodszym - Ksenia Basztowa i Wiktoria Iwanowa - 500 stron - recenzja
5. Przeklęty prom - Mats Strandberg 480 stron - recenzja
6. Miasteczko kłamców - Miranda Megan - 400 stron - recenzja
7. Pierworodna - Tosca Lee - 382 strony - recenzja wkrótce
8. Nocny film - Marisha Pessl - 768 stron - recenzja
9. Anioł burz - Trudi Canavan - 640 stron
10. Obietnica następcy - Trudi Canavan - 640 stron - recenzja
11. Odżywianie według jogi - Melissa Grabau - 312 stron - recenzja
12. Trauma - Michael Palmer, David Palmer - 432 stron - recenzja
13. Odporny - Michael Palmer - 448 stron - recenzja
14. Furia - Michał Larek - 424 stron - recenzja
15. Ocalałe - Riley Sager - 432 stron - recenzja
16. Ogień przebudzenia - Anthony Ryan - 720 stron - recenzja wkrótce

Łącznie 7922 stron, co daje 264 strony dziennie. 

Najlepsze książki: Jadowska, Nocny film, Ocalałe, Ciężko być najmłodszym
Najgorsze książki: Tragedii ogółem nie było, ale najsłabiej wypadają Miasteczko kłamców i Przeklęty prom
Rozczarowanie: Odżywianie według jogi
Miłe zaskoczenie: Nocny film

Dodatkowo 16 września wybrałam się na spotkanie autorskie z Anetą Jadowską, gdzie jeszcze spotkałam Stagerlee. W sumie nie było zbyt wielu osób, ale osobiście uważam spotkanie za bardzo udane!


A co mogę ogółem więcej powiedzieć? Szczerze polecam Wam wypatrywanie premiery dwóch książek. Jedna to październikowa nowość Ciężko być najmłodszym, kawał dobrej, pozytywnie zakręconej rosyjskiej fantastyki. Druga to Ocalałe, znakomity thriller psychologiczny, który pojawi się na początku przyszłego roku. 

A teraz pora na to, co do mnie zawędrowało! Ogółem myślałam, że słabo będzie, a tutaj wychodzi na to, że przybyło mi 36 książek! A nie! Stop! 37. Tylko Obietnicy następcy nie ma na zdjęciach :)


Te piękne 3 pakiety otrzymałam od wydawnictwa, ale w ramach współpracy z portalem BookGeek. Ciekawe, czy spodoba mi się twórczość Trudi Canavan... Do tej pory poznałam tylko jeden cykl, Prawo Milenium. A czytał ktoś Dawcę


Gemina i Tower of Dawn - zakupy własne. Chciałam zamówić tylko Maas, ale szkoda było jedną zamawiać xD Ogółem nie lubię Chaola, czy jak to Zuza go teraz nazywa, Koali, no ale wiecie... W końcu to Maas. I Szklany tronBlizna, Reguła nr 1 i Rośliny nas ocalą to egzemplarze od księgarni selkar.pl do recenzji. Bardzo mnie ciekawi ta książka Guzowskiej!


Tutaj stos typowo recenzencki. Listy do utraconej oraz Pasażerka w ramach współpracy z BookGeek, Kosiarze od wydawnictwa Filia, W godzinie śmierci i Cisza od Albatrosa, a Kobiety w mafii od wydawnictwa Znak. Spisek scenarzystów od wydawnictwa Czwarta Strona, a Przebudzoną i Dwie kartyotrzymałam od autorek. Recenzje Głodu, Dzikiego królestwa i Lab Girl powstaną dla portalu duzeka.pl.


A tutaj, cały stosik otrzymałam w ramach współpracy z portalem kawerna.pl! Cuda, prawda?

Jak Wam minął wrzesień? Szykujecie się już na jesienne czytanie? Ja tak! Sezon kocykowy rozpoczęty oficjalnie. I skarpetkowy. I czytaliście którąś z książek z bookhaulu? Może powinnam zwrócić na coś szczególną uwagę? :)

Komentarze

A book is a dream that you hold in your hands...

A book is a dream that you hold in your hands...

Reading is dreaming with open eyes...

Reading is dreaming with open eyes...