"Pustynny Książę. Księga 2" - Peter V. Brett

 

Data wydania: 14.01.2022
Tytuł oryginału: The Desert Prince
Tłumacz: Marcin Mortka
ISBN: 978-83-7964-703-3
Wymiary: 145 x 205 mm
Strony: 553
Cena: 69,90
Cykl: Cykl Zmroku 1.2



Pustynny Książę. Księga II to książka, która już od pierwszych stron oferuje nam ogrom akcji i wrzuca nas w potężny wir wydarzeń. Bohaterowie uświadamiają sobie, że chwilowe zwycięstwo nie będzie trwało wiecznie, że nadal toczy się wojna, a każdy z nich musi w niej odnaleźć swoje miejsce. Demony grasują nocami w każdym zakątku tego świata… Pojawia się coraz więcej niebezpieczeństw i konfliktów, problemów, którym trzeba będzie stawić czoła. Oto potomkowie dawnych zwycięzców muszą udowodnić wszystkim swoją siłę.

Peter V. Brett w piękny sposób opisuje swoich bohaterów. Są oni niesamowicie charyzmatyczni i każdy z nich to indywidualny charakter, zauważalny praktycznie od razu. Wyróżniają się, co jest doskonałą rzeczą. Widzimy jak dostosowują się do nowych sytuacji, jak mierzą się z trudnymi decyzjami, jak sobie radzą z bólem, stratą i radosnymi chwilami. Choć są jeszcze młodzi i wiele przed nimi to i tak już da się w nich dostrzec pewne zmiany względem pierwszego tomu, zwłaszcza w Olive, która zaczyna dostrzegać siłę swojej dwojakiej natury.

Bardzo podobało mi się tutaj to, że młodzi ludzie muszą niejednokrotnie podejmować w tej historie trudne decyzje, niejednokrotnie nie do końca zgodne z ich oczekiwaniami, a następnie mierzyć się z ich konsekwencjami. To brutalna prawda o tym, że nie zawsze wszystko układa się po naszej myśli, a nam przydaje się zdolność do szybkiej adaptacji i umiejętność bycia elastycznym. Widzimy, że chwilami się boją, że targają nimi sprzeczne emocje, że chwilami chcieliby, aby ich życie wyglądało zupełnie inaczej, ale w końcu śmiało stawiają czoła wyzwaniom, które pojawiają się na ich drodze.

Świat stworzony przez Bretta wciąż wiele nam oferuje i przyznaję, że cudownie jest go eksplorować, bo mam wrażenie, że jest w nim jeszcze sporo aspektów, które mogą nas zaskoczyć. Nie można też narzekać tutaj na brak akcji – jest jej ogrom. Praktycznie na każdej stronie coś się dzieje, wszystko ma tutaj znaczenie, każdy krok, który robią bohaterowie znajduje swoje odzwierciedlenie w rozgrywających się dalej wydarzeniach, a autor zdecydowanie ich nie oszczędza. Musimy być przygotowani na ból i stratę, na zaskakujące zwroty akcji, które prawdopodobnie dosyć często będą zarówno nam, jak i bohaterom, nie na rękę…

Choć mogłoby się wydawać, że mamy tutaj dosyć powszechne w literaturze motywy, jak młodzi zbuntowani bohaterowie, którzy nie są w stanie pogodzić się z rolą, jaka jest im narzucana, stawiający czoła wielkim niebezpieczeństwom, to mimo wszystko Brett nadaje temu takiego oryginalnego charakteru. Jakoś nie idzie w tym dostrzec typowej powtarzalności. Dodatkowo w umiejętny sposób przemyca w tej historii kwestię seksualności, tego, czy powinniśmy spełniać oczekiwania innych, czy może jednak realizować swoje własne cele oraz to, czy aby na pewno zawsze należy ulegać wpływom środowiska i osób, w których otoczeniu obecnie się znajdujemy.

To naprawdę dobra i wciągająca historia, którą czyta się w zastraszającym tempie, mimo sporej objętości. Pięknie wydana, uzupełniona w grafiki, ciesząca oko i umysł. Cieszę się, że w końcu dałam się porwać wizjom Bretta, bo ten świat ma naprawdę wiele do zaoferowania!

Komentarze

A book is a dream that you hold in your hands...

A book is a dream that you hold in your hands...

Reading is dreaming with open eyes...

Reading is dreaming with open eyes...