"Człowiek w lustrze" - Lars Kepler

 


Data wydania: 24.11.2021
Tytuł oryginału: Spegelmannen
Tłumacz: Rey-Radlińska Marta
ISBN: 978-83-271-6105-5
Wymiary: 130 x 205 mm
Strony: 416
Cena: 39,90
Cykl: Joona Linna #8



Lars Kepler to pseudonim pisarski, pod którym skrywa się małżeństwo Państwa Ahndoril. Tworzą poruszające i przerażające kryminały z nutkami thrillera, a prawdopodobnie ich najpopularniejszym cyklem jest ten o komisarzu Joonie Linnie. Po ich najnowszą powieść, Człowieka w lustrze, którą zamówiłam z księgarni internetowej Tania Książka, sięgnęłam z ogromną przyjemnością. Stanowi ona ósmy tom cyklu, aczkolwiek nieznajomość poprzednich części w żaden sposób nie wpływa na odnalezienie się w tej lekturze. Każdy tom stanowi bowiem odrębną sprawę kryminalną, za każdym razem mocną, konkretną i doskonale poprowadzoną.

Nastoletnia Jenny została uprowadzona pięć lat temu. Ślad po niej zaginął i rodzina straciła szansę na to, że kiedykolwiek ją odnajdą. Jednak zostaje odnaleziona… Tylko że martwa. Po pięciu latach od zaginięcia policja odnajduje jej ciało na placu zabaw, skatowane, zmasakrowane. Nagrania z monitoringu umożliwiają odnalezienie naocznego świadka zbrodni, aczkolwiek ten cierpi na zespół stresu pourazowego oraz amnezję, więc nie jest w stanie nakierować policję na odpowiedni trop. Komisarz Joona Linna postanawia zatem skorzystać z pomocy hipnotyzera, nie spodziewając się tego, jaki obrót przybierze ta tajemnicza sprawa… Jej rozwiązanie będzie ogromnym zaskoczeniem dla wszystkich.

Nie da się ukryć, że autorzy nie owijają w bawełnę i nie boją się w bardzo dosadny i makabryczny sposób opisywać miejsc zbrodni. Mamy tutaj do czynienia z naprawdę barwnymi wizjami, przez które bardziej wrażliwy czytelnik po prostu nie przejdzie. Co więcej, zawsze dbają również o zaprezentowanie punktu widzenia oprawcy, a w tym przypadku stajemy się obserwatorami tego, jak jeden mężczyzna znęca się nad młodymi dziewczętami. Przetrzymuje je wbrew ich woli, gwałci i katuje. Dlaczego? Tego dowiadujemy się z czasem, poznajemy jego pobudki, współpracowników oraz stopniowo jesteśmy w stanie nakreślić sobie jego portret psychologiczny. To wszystko staje się jednak na tyle emocjonalne, że jesteśmy w stanie poczuć strach i bezradność tych dziewczyn. Każda z nich chwilami dochodzi do głosu, każda znajduje się w nieco innej sytuacji, ale łączy ich jedno – smutek, rozpacz i chęć przeżycia kolejnego dnia.

W tej książce panuje wyjątkowo mroczna atmosfera… Samo śledztwo nie jest proste w prowadzeniu, jedyny świadek nie jest zdolny do współpracy, a wkrótce na jaw wychodzi, że oprawca prawdopodobnie nadal działa i poluje na młode dziewczyny. Joona Linna to jednak bardzo zaangażowany w pracę człowiek, chwilami przerażający nie tylko swoich współpracowników, ale również i najbliższych. Typowy, hardy glina. Państwo Ahndoril doskonale kreują swoich bohaterów, ale też w równie dobry sposób opisują poszczególne wydarzenia i miejsca akcji. To właśnie dlatego w trakcie lektury przed naszymi oczami roztaczają się ponure krajobrazy – czy to prezentujące miejsce zbrodni, czy też miejsce przetrzymywania dziewcząt, czy też deszczowe ulice Sztokholmu.

Mimo tego, że w dużej mierze doceniam kunszt pisarki, dbałość o szczegóły, dopracowanie tak wielu elementów, to muszę przyznać, że samo rozwikłanie sprawy nieco mnie rozczarowało. Nie zrozumcie mnie jednak źle – owszem, było nieco zaskakujące, ale chodzi mi o sam wprowadzony tutaj wątek, który już niejednokrotnie pojawiał się w tym gatunku literackim. Gdy prawda wyszła na jaw, to moje podekscytowanie jakoś tak samoistnie opadło, choć nadal uważam, że historia sama w sobie jest naprawdę bardzo dobra i czyta się ją znakomicie.


W ogólnym rozrachunku mogę Wam jednak śmiało polecić twórczość Larsa Keplera, zwłaszcza jeżeli lubicie rozbudowane, konkretne kryminały połączone z elementami thrillera. To zdecydowanie jedne z bardziej angażujących historii z tego typu mieszanki, z jakimi miałam do czynienia w swojej czytelniczej karierze.



Komentarze

A book is a dream that you hold in your hands...

A book is a dream that you hold in your hands...

Reading is dreaming with open eyes...

Reading is dreaming with open eyes...