Podsumowanie marca i bookhaul

 

Marzec był właściwie miesiącem nijakim. Wciąż nie mogłam do siebie dojść po stracie Hinaty, więc żyłam nieco w marazmie. I nieco żyję nadal. Cała sytuacja pandemiczna też niczego nie ułatwia, ludzie już po prostu mają dosyć - chciałoby się móc normalnie wyjść do kina czy knajpy, spotkać ze znajomymi. Idzie wiosna, bo moja alergia intensywnie daje o sobie znać - dzisiaj to już mam apogeum lekkie. Czytelniczo... też dosyć średnio. Większość przeczytanych w tym miesiącu książek była po prostu średnia, choć znalazło się kilka perełek.

Łącznie przeczytałam 26 książek.

1. Wędrowiec cienia - J.C. Cervantes - 478 stron - recenzja
2. Wszystko pochłonie morze - Magdalena Kubasiewicz - 416 stron
3. Dekameron - Giovanni Boccaccio - 838 stron - recenzja
4. Twoja światłość - Annalie Grainger - 352 strony - recenzja
5. Niewierni - Vincent Severski - 864 strony 
6. Sezon drugi - Max Czornyj - 408 stron
7. Wampiry z Morganville. Księga 1 - Rachel Caine - 520 stron
8. Wegetarianka - Han Kang - 256 stron - recenzja
9. Koniec świata - Bryan Walsh - 384 strony - recenzja
10. Zodiaki. Genokracja - Magdalena Kucenty - 462 strony - recenzja
11. Zjadaczka grzechów - Megan Campisi - 334 strony 
12. Neurochirurg - Jay Jayamohan - 408 stron
13. Sługa kości - Anne Rice - 432 strony
14. Gra zaklinacza - Donato Carrisi - 384 strony - recenzja
15. Głos wnętrza - Peter A. Levine - 382 strony - recenzja
16. Dusze z ciemności i światła - Hubert Oleksak - 556 stron
17. Opowieści o kotach, które rządziły światem - Kimberlie Hamilton - 160 stron
18. Moc amuletu - Bianca Iosivoni, Laura Kneidl - 384 strony - recenzja
19. Rośliny przede wszystkim - Tracy Pollan, Corky Pollan - 300 stron
20. Raven - Kami Garcia - 172 strony - recenzja
21. Serca twego chłód - Przemek Corso - 456 stron - recenzja
22. Kwestia sumienia - James Blish - 264 strony - recenzja
23. Ostatni brzeg - Nevil Shute - 344 strony - recenzja
24. My, dzieci z Dworca Zoo - Christiane Felscherinow, Kai Hermann - 244 strony
25. Rozgrywka - Allie Reynolds - 416 stron
26. W błogiej nieświadomości - JP Delaney - 432 stron

Łącznie 10 646 stron, dziennie około 343,5.

Najlepsze książki: Serca twego chłód, W błogiej nieświadomości
Najgorsze książki: Rozgrywka, Wegetarianka
Miłe zaskoczenie: Raven
Rozczarowanie: -

No i trochę w tym miesiącu poszalałam z zakupami książkowymi...


Oto moje wszystkie zakupy książkowe. Amazon wszedł do PL, z atrakcyjnymi cenami i darmową wysyłką - ciężko się było powstrzymać. Reszta to pozycje, które już trochę tkwiły w koszyku, a więc w końcu doszło do finalizacji! A Unboxing paczek możecie obejrzeć tutaj:




Natomiast tutaj mamy do czynienia z książkami otrzymanymi w ramach współprac z wydawcami, księgarniami czy portalami. Też się trochę tego wszystkiego nazbierało, więc wiecie... na brak lektury nie mogę narzekać!

Jak Wam minął marzec?

Komentarze

A book is a dream that you hold in your hands...

A book is a dream that you hold in your hands...

Reading is dreaming with open eyes...

Reading is dreaming with open eyes...