Wymiary: 152 x 227 mm
Koniec świata jest nieunikniony i doskonale o tym wiemy –
pisała o tym chociażby Katie Mack w swojej książce Koniec wszystkiego. Apokalipsa jest też tematem niesamowicie
medialnym, co właściwie mogłoby się wydawać czymś abstrakcyjnym. Jeżeli jednak
weźmiemy pod uwagę to, jak często pojawia się ona w książkach, grach, filmach
czy serialach, to z pewnością dostrzeżemy, że to doskonały biznes. Jednych
fascynuje samo życie po apokalipsie, inni uważają, że ludzkość po prostu
zasługuje na zagładę, inni chcieliby się sprawdzić w roli bohatera, który
znajduje sposób na zatrzymanie katastrofy. Niezależnie od tego, w której grupie
jesteście, warto przeanalizować wszystkie możliwe scenariusze… I robi to Bryan
Walsh w swojej książce.
Zaczynamy od tego, co wydaje się być pierwszym skojarzeniem
– asteroida. No i tutaj można się nieźle rozczarować… Ale nie powiem Wam, z
jakiego powodu. Erupcja wulkanu? Całkiem możliwe. Zmiany klimatu? Nieuniknione.
Już jesteśmy świadkami nieodwracalnych zmian, masowego wymierania gatunków,
wzrostu temperatury – co z kolei też łączy się ze zwiększoną aktywnością
słońca, które się w końcu po prostu wypali. Sztuczna inteligencja, kosmici,
biotechnologia, choroby zakaźne – jak myślicie, który z tych scenariuszy jest
najbardziej prawdopodobny i jakie mamy szanse na uniknięcie zagłady? Jeżeli
chcielibyście się przekonać i poznać naukowe opracowanie każdego z tych problemów
to trafiliście na książkę idealną.
„W przypadku globalnego ocieplenia to my jesteśmy asteroidą”
Jestem naprawdę zachwycona sposobem zaprezentowania tak
wielu informacji w tej książce. Doskonałe jest również to, że Walsh omówił
każdy z tematów w osobnym rozdziale i to w naprawdę rozległy, konkretny i
naukowy sposób, bazując na szerokiej i dobrej bibliografii. Prezentuje ogrom
ciekawostek i fascynujących informacji, które poszerzają wiedzę ogólną
czytelnika, przedstawia wiele możliwych scenariuszy zagłady, daje do myślenia,
zastanawia się, co można zrobić, aby uniknąć pewnych zagrożeń. To wszystko
naprawdę doskonale ze sobą współgra i tworzy niesamowicie intrygującą i
wciągającą całość.
Ta skarbnica wiedzy jest napisana w bardzo przystępny
sposób. Autor wszystko dokładnie wyjaśnia, a jego styl jest naprawdę bardzo
przyjemny. Istotną rzeczą jest zdecydowanie to, że mamy tutaj do czynienia z
typowo naukowym podejściem. Nie znajdziecie tutaj słynnych przepowiedzi o końcu
świata, a same poważne i realne teorie na temat tego, co może nas spotkać.
Dowiecie się, jak daleko zaszły poszczególne Państwa w tworzeniu sztucznej
inteligencji czy rozwoju biotechnologii, odkryjecie tajniki życia wirusów,
zastanowicie się nad tym, czy na pewno należy się bać asteroid. Z pewnością też
jest to książka, która spowoduje, że zastanowicie się nad obecnie trwającą
pandemią i być może spojrzycie na nią z innej perspektywy…
„Zarazek to cudownie opłacalna broń, bo zmienia ofiary w
kanały dalszego zakażania”
Zdecydowanie jest to jeden z lepszych reportaży, jakie
miałam okazję czytać. Świetnie napisany i skonstruowany, przekazujący ogrom
informacji i skłaniający do przemyśleń. Jestem wręcz oczarowana tą lekturą i
mogę ją śmiało polecić każdemu – nie tylko fanatykom końca świata, ale
wszystkim, bo tak jak już wspomniałam – nikt przed tym nie ucieknie.
Za egzemplarz dziękuję wydawcy.