"Asystentka" - S. K. Tremayne

 


Data wydania: 25.11.2020
Tytuł oryginału: The Assistant
Tłumacz: Bartłomiej Nawrocki
ISBN: 978-83-814-3295-5
Wymiary: 135 x 210 mm
Strony: 432
Cena: 39,99



S.K. Tremayne przekonał mnie do swoich książek już jako Tom Knox. Tak, to ten sam człowiek, skrywający się jednak pod dwoma pseudonimami literackimi. Jako Knox łączy w swoich książkach sensację, naukę, co nieco archeologii i przygodę – coś w stylu znanego wszystkim Indiany Jonesa. A jako Tremayne? Jest twórcą doskonałych thrillerów, chwilami oscylujących na granicy grozy. Najnowszym z nich jest powieść Asystentka, która zdecydowanie sprawi, że zastanowicie się dwa razy, zanim pokusicie się o zakup czegoś, co posiada sztuczną inteligencję…

Główną bohaterką powieści jest młoda kobieta, Jo Ferguson, świeża rozwódka, która próbuje na nowo poukładać swoje życie po rozstaniu z mężem. Niestety, jako freelancerka i pracująca nieco na własną rękę dziennikarka nie zarabia zbyt wiele, dlatego pomieszkuje w mieszkaniu przyjaciółki. Mieszkaniu obfitującym w nowoczesne rozwiązania technologiczne – Electra, domowa asystentka, steruje tam praktycznie wszystkim i dotrzymuje towarzystwa mieszkańcom. Z czasem jednak Jo zaczyna zauważać, że oprogramowanie szwankuje. I to poważnie.

Oto kolejny thriller nawiązujący do nowoczesnych technologii, które w tym ujęciu potrafią bardziej przerażać niż fascynować – nawet jeżeli na koniec okazuje się, że za wszystkim stać może jedynie człowiek. Jednak nie zawsze, prawda? Ta historia łączy w sobie całe mnóstwo fascynujących elementów – z jednej strony pokazuje coś, co może nam się wydawać obiecujące, te wszystkie rozwiązania technologiczne ułatwiające życie… Z drugiej jednak widzimy, jak bardzo szkodliwe mogą one być, jak łatwo coś może pójść nie tak, co w efekcie spowoduje zupełnie odwrotny skutek – zacznie to ludzkie życie uprzykrzać.

Innym elementem jest próba uporania się z traumatyczną przeszłością, co w tym przypadku nie dotyczy jedynie głównej bohaterki, a także kilku innych osób, które się tutaj pojawiają – to jednak jesteśmy w stanie odkryć dopiero na sam koniec. Pojawia się dosyć trudna i emocjonująca tematyka, bolesna, ciężka, smutna. To również opowieść o zemście i zagubieniu. O sile przyjaźni i wytrwałości. O pomaganiu innym. O potencjalnych zaburzeniach psychicznych i braku umiejętności radzenia sobie z nimi. Naprawdę mnóstwo motywów, a wszystkie idealnie ze sobą współgrają. Autorowi doskonale udało się to ze sobą poprzeplatać.

Jo Ferguson jest również dobrze wykreowaną postacią, dla której niezmiernie ważna jest samorealizacja. Chociaż wydaje jej się, że zaczyna tracić zmysły (idąc tym samym w ślady swojego ojca, który chorował na schizofrenię), choć dostrzega, że cały jej świat rozsypuje się na kawałeczki, to wciąż pamięta o tym, że są na świecie ludzie, którzy potrzebują pomocy – motyw z panem Samochodzikiem był naprawdę takim promyczkiem słońca w całej tej historii. A trzeba przyznać, że nie była to historia łatwa. Wszystko w życiu głównej bohaterki zaczęło się rozsypywać jak domek z kart. W pewnym momencie aż wierzyć mi się nie chciało, że tyle zła może spotkać jednego człowieka. Albo że to inny człowiek może komuś sprawić tyle przykrości.


Doskonałe tempo akcji, rozbudowana fabuła, wielowątkowość, wodzenie czytelnika za noc, odpowiednie stopniowanie napięcia – czego chcieć więcej w przypadku porządnego thrillera? A do tego wszystkiego lekkość pióra i wspaniały styl Tremayne’a. To była naprawdę doskonała lektura, niesamowicie angażująca i wciągająca. Na swój sposób poruszająca i refleksyjna. Oferująca nam nieco inne spojrzenie na to wielkie szaleństwo związane z nowoczesnymi technologiami. Pokazująca różne oblicza ludzkiej osobowości.

Muszę przyznać, że ten autor, niezależnie od tego, czy akurat pisze pod pseudonimem S.K. Tremayne czy też Tom Knox, całkowicie potrafi mnie zaczarować swoją twórczością. Jest różnorodnie, ciekawie i zaskakująco. Zawsze. Dlatego śmiało polecam Wam zapoznanie się z jego książkami, a wybór macie całkiem spory!

Za egzemplarz serdecznie dziękuję wydawcy.

Komentarze

A book is a dream that you hold in your hands...

A book is a dream that you hold in your hands...

Reading is dreaming with open eyes...

Reading is dreaming with open eyes...