"Strażnik ognia" - J.C. Cervantes


Data wydania: 15.04.2020
Tytuł oryginału: The Fire Keeper
Tłumacz: Marta Duda-Gryc
ISBN: 978-83-66173-42-2
Wymiary: 135 x 205 mm
Strony: 464
Cena: 39,90
Cykl: Posłaniec Burzy #2



Motyw mitologii w literaturze uwielbiam od dawien dawna, praktycznie od dzieciaka. Niezależnie od tego, z jaką mitologią mamy do czynienia, zawsze czuję się w jakiś sposób oczarowana historiami, które do niej nawiązują. A twórczość J.C. Cervantes właśnie do takich historii się zalicza! I pięknie prezentuje azteckich bogów, których zachowania i zagrywki potrafią zszokować czytelnika na każdym kroku. Strażnik ognia to kontynuacja Posłańca Burzy, który był bardzo przyjemną lekturą. Dobra, utrzymująca poziom kontynuacja, przy której równie znakomicie się bawiłam.

Nie da się ukryć, że jest to raczej seria skierowana do młodzieży, więc wiem, że nie zagrzeje miejsca w moim sercu, ale mimo wszystko muszę stwierdzić, że dała mi idealną chwilę odpoczynku i wytchnienia, przy której mogłam na chwilę zapomnieć o otaczającym mnie świecie. Pełna akcji i jej zaskakujących zwrotów przygoda u boku Zane’a była tym, czego prawdopodobnie potrzebowałam w danej chwili. Takiego zagłębienia się w jakąś wciągającą, lekką i przyjemną lekturę, która pozwoli mi się przenieść do zupełnie innego świata. Zadanie wykonane w stu procentach!

Ta książka ma jakiś taki niesamowicie przyjemny i letni klimat. Chwilami to czułam się tak, jakbym spędzała czas na rajskiej plaży, z dala od zgiełku miasta, z dala od problemów. Przed sobą miałam jedynie ocean, piękny widok na horyzont, skórę ogrzewały mi promienie słońca, a morska bryza owiewała twarz. Po prostu idealnie! No ale jednak nie da się zapomnieć o tym, że historia Zane’a to istna jazda bez trzymanki. Więc moje wylegiwanie się w promieniach słońca nie trwało wiecznie. Syn azteckiego boga mierzy się ze swoimi mocami, których jeszcze nie umie odpowiednio kontrolować. A do tego wszystkiego musi uratować Hurakana, a to istny wyścig z czasem!

Przy tej powieści na pewno nie będziecie się nudzić. Autorka znakomicie poradziła sobie z kreacją tego barwnego świata i zadbała o to, aby stale coś trzymało nas w napięciu, aby stale była tutaj akcja. I wyszło jej to naprawdę doskonale. Zaskakujące sojusze, nieoczekiwane zagrywki, piętrzące się tajemnice… Sporo problemów spadło na młodego półboga, naprawdę. Na szczęście ma przy sobie wiernych przyjaciół, którzy śmiało towarzyszą mu w podróży. I to jest piękne! To oddanie, ta szczera przyjaźń, to poczucie obowiązku i dążenie do celu. I chociaż Zane mierzy się naprawdę z konkretnymi problemami i niejednokrotnie musi podejmować trudne decyzje i mierzyć się z ich konsekwencjami, to nie brakuje w tym wszystkim pewnej dawki humoru.

Należy też wspomnieć o niesamowitej lekkości pióra charakteryzującej styl Cervantes. Przez historię Zane’a po prostu się płynie, bowiem mamy tutaj do czynienia nie tylko z dobrą, przemyślaną i wciągającą fabułą, ale również ze świetnym wykonaniem. Cervantes zna się na rzeczy i pięknie wszystko opisuje – miejsca akcji, bohaterów, rozgrywające się wydarzenia. Jest w tym wszystkim cudowna płynność i lekkość. Można się w tym wszystkim naprawdę zatracić, a to jest właśnie piękne w książkach fantastycznych – kiedy potrafią nas tak mocno sobą oczarować.

Ta seria zdecydowanie przypadnie do gustu wszystkim fanom mitologii i dobrej akcji. To istna gratka dla młodych czytelników, którzy przepadają za nieziemskimi przygodami, wciągającą fabułą i ciekawymi bohaterami. A może i starsi czytelnicy się tutaj odnajdą – mnie się to nawet udało, chociaż miałam w związku z tym pewne obawy! Jedno jest pewne – jeżeli lubicie twórczość Ricka Riordana, to jest to dla Was pozycja obowiązkowa, bez dwóch zdań!

Za egzemplarz dziękuję wydawcy.

Komentarze

A book is a dream that you hold in your hands...

A book is a dream that you hold in your hands...

Reading is dreaming with open eyes...

Reading is dreaming with open eyes...