Czego pragnę w lutym 2020? - nowości i zapowiedzi

Firma Topf & Söhne produkuje urządzenia browarnicze. I krematoria, a także instalacje do komór gazowych. Jej klientami są browary w wielu krajach na całym świecie. Krematoria i komory gazowe zamawia SS dla obozów koncentracyjnych, przede wszystkim tych w Auschwitz, Buchenwaldzie, Dachau i Mauthausen. Dyrektorzy firmy, Ludwig i Ernst Wolfgang Topfowie doskonale wiedzą, że ich produkty służą do mordów w niewyobrażalnej skali. Pracownicy firmy uczestniczą w praktycznych testach, podczas których zabija się ludzi w komorach gazowych i pali zwłoki w krematoriach. Jednak ta świadomość nie robi na nikim wrażenia. Mimo że współpraca z SS jest źródłem zaledwie kilku procent obrotów firmy, ambicje rodziny sięgają bardzo wysoko i w Topf & Söhne wciąż powstają coraz bardziej nowatorskie projekty komór i pieców, w których można zabijać i palić zwłoki coraz większej liczby ludzi – szalone plany zagłady, których nawet SS nie jest w stanie zaakceptować. „Czy jest jeszcze ktoś do spalenia?” – zapyta żartobliwie w 1942 roku dyrektor operacyjny firmy Gustav Braun.
„Architekci śmierci” Karen Bartlett to opowieść tak szokująca, że niełatwo przyjąć ją do wiadomości, opowieść o rodzinie, która opracowała technologię zagłady i nie ustawała w wysiłkach, by ją udoskonalić.

Dan Davis, inżynier i wynalazca, stworzył dzieło swojego życia – robota, który może wykonywać praktycznie wszystkie prace domowe. Zamiast jednak osiągnąć gigantyczny sukces finansowy Dan stacza się na samo dno i wpada w alkoholizm, gdyż jego chciwy partner biznesowy i dwulicowa narzeczona podstępem odbierają mu firmę i prawa do wynalazków. I nie poprzestają na tym – doprowadzają również do tego, że Dan pogrąża się w Długim Śnie, czyli hibernacji przeprowadzanej pod nadzorem towarzystw ubezpieczeniowych.
Dan budzi się trzydzieści lat później i odkrywa, że świat bardzo się zmienił. Przy błyskawicznych postępach nauki być może nawet uda mu się cofnąć w czasie i zemścić na swoich prześladowcach…


Wojna to piekło i William Mandella przekonuje się o tym na własnej skórze. Gdy rozpoczyna się konflikt z Taurańczykami, inteligentną rasą z kosmosu, Mandella jest ledwie szeregowcem. Towarzyszymy mu przez całą karierę, obserwując jego oczami okrucieństwa, ogrom cierpień i absurdy walk… a także przemiany technologiczne i społeczne na Ziemi, która w ciągu jego życia – na skutek efektów relatywistycznych – starzeje się o kilkaset lat.
„Wieczna wojna” to powieść wojenna, ale i… pacyfistyczna, w której walka z wrogiem przeradza się w walkę o swoje człowieczeństwo.



Herot Hall to bogate miasteczko z pięknymi rezydencjami. Domostwa pooddzielane są od siebie równymi drewnianymi ogrodzeniami, a mieszkająca tam społeczność jest całkowicie samowystarczalna. W każdym domu jest kominek, każdy kominek jest wyposażony w pojemnik z gazem, a na zewnątrz – na trawnikach i placach zabaw – rosną równe rzędy polnych kwiatów. Jednak tym, którzy mieszkają na przedmieściach, Herot Hall wydaje się fortecą strzeżoną przez gęstą sieć bram, kamer i fotokomórek.
Życie Willi, żony Rogera Herota (dziedzica Herot Hall), płynie spokojnie i niespiesznie. Jej dni wypełnione są opieką nad synem Dylanem, spotkaniami matek, zajęciami dla dzieci, przyjęciami urodzinowymi i podwieczorkami. Tymczasem w jaskini poza granicami Herot Hall mieszka Dana, weteranka wojenna, i jej syn Gren (zdrobnienie od Grendel). Dana nie chciała Grena, nie planowała Grena, urodziła go jakby przez przypadek, nie wie nawet, kiedy zaszła w ciążę… Gdy wróciła z wojny, on po prostu już był.
Pewnego dnia Gren, nieświadom, że Herot Hall postawiło wszystkie płoty i systemy monitoringu, by się odgrodzić właśnie od niego, ucieka z Dylanem. Tego dnia światy Dany i Willi się ze sobą zderzają.

Witamy w świecie, w którym każdy ma nadnaturalny talent… tylko nie każdy powinien z niego korzystać.
Alfie, młodziutki następca tronu królestwa Catallan, wraca do domu z imperium Englass, gdzie poświęcił się studiom nad czarną magią. Jest ogarnięty obsesją uratowania starszego brata – ofiary zakazanych praktyk. Nikt już nie wierzy, że królewicza Deza da się przywrócić do żywych z otchłani, i tylko Alfie obiecuje sobie nie spocząć, póki nie odnajdzie sposobu na odwrócenie klątwy.
Zmuszony przez rodziców do powrotu i przyjęcia królewskich obowiązków, chłopak może liczyć na wsparcie dawnej nauczycielki, Palomy, oraz ekscentrycznego przyjaciela, Luki. Mimo to pierwsze przyjęcie w nowej roli kończy się tragicznie, a Alfie zmuszony jest ratować Lukę przed śmiercią, wypuszczając na świat potężną magię ciemności. Co gorsza, mimowolnym świadkiem tej sytuacji staje się Finn, złodziejka dysponująca naturalnym talentem do zmiennokształtności. Sprawy komplikują się jeszcze bardziej, gdy złodziejka odkrywa, że władzę nad wypuszczoną ciemnością przejął Kol – jej przybrany ojciec i zarazem największy koszmar jej życia. Teraz jednak zagraża nie tylko Finn, ale całej stolicy, a może i całemu Catallan. Związani świadomością nadciągającej katastrofy, Alfie i Finn muszą wyruszyć w pełną niebezpieczeństw podróż, by na nowo zapieczętować zło, a przy okazji nie dopuścić do tego, by o jego uwolnieniu dowiedzieli się dorośli.

Kiedy jesteś sierotą wojenną świat ma dla ciebie głównie pogardę, odrzucenie, brutalność i ból. Czasem, jeśli akurat masz szczęście, obojętność. Jeśli natomiast do tego jesteś dziewczynką, szczęście ma twoja przybrana rodzina. Zawsze może ubić interes i sprzedać cię na żonę jakiemuś zamożnemu staruchowi.
Rin doświadczyła tego wszystkiego. Jest nikim, jej życie nie ma dla nikogo żadnego znaczenia, nikogo też nie obchodzi jej los. Jeśli chce wydostać się z rynsztoka, w którym się wychowała, ma tylko dwie drogi. Pierwsza wiedzie przez łóżko obmierzłego starca. Druga, przez bramę Akademii Sinegradzkiej – elitarnej szkoły wojskowej. Aby podążyć tą drugą drogą, Rin zrobi wszystko, co tylko leży w ludzkiej mocy. A nawet więcej.
To nie jest historia o potędze nauki, sile przyjaźni czy starciach wielkiej magii.
To jest historia o kołach czasu, które nieustępliwie i bezlitośnie mielą ludzkie losy. I o dziewczynie, która zniszczyła cały mechanizm. Kamieniem, bo na miecz była za biedna.

Piekielnie inteligentna opowieść o obsesji, zdradzie i morderstwie dokonanym z zimną krwią.
Harry Ackerson od dawna podziwiał swoją nieziemsko piękną i seksowną macochę Alice, która, choć ostatnio nieco powściągliwa, zawsze była dla niego miła i okazywała mu troskę.
Tuż przed zakończeniem studiów Harry dowiaduje się, że jego ojciec nie żyje – policja wierzy, że popełnił samobójstwo. Zrozpaczony Harry wraca do domu ojca w Maine i razem z Alice starają się otrząsnąć z rozpaczy i odkryć, co tak naprawdę się stało. Harry próbuje też uporządkować sprawy spadkowe, w tym antykwariat, dorobek życia Ackersona seniora. Pewnego dnia pojawia się tu piękna i tajemnicza dziewczyna, Grace McGowan. Choć Grace twierdzi, że niedawno przeniosła się w te okolice, Harry podejrzewa, że wie ona o jego rodzinie znacznie więcej niż się do tego przyznaje. Ale Grace nie jest jedyną atrakcyjną kobietą, która okazuje mu zainteresowanie – również zmysłowa Alice zbliża się do niego. Kobiety mają coraz większy wpływ na oczarowanego Harry’ego. A on ma wrażenie, że im lepiej je poznaje, tym bardziej obawia się, że obie skrywają mordercze sekrety i żadna z nich nie mówi prawdy.
A to dopiero początek dramatycznych wydarzeń – policja informuje Harry’ego, że jego ojca ktoś zepchnął ze skały…

Z tej książki dowiesz się, że zabić cię może: taniec, brudne ręce, seks, w zasadzie wszystko…
W 1518 roku kobieta zaczęła tańczyć w centrum Strasburga. Po tygodniu dołączyły do niej 34 osoby, po miesiącu kolejne 400. Wszyscy zmarli z powodu ataków serca, udarów mózgu, wycieńczenia organizmu. Zatańczyli się na śmierć.
Od stuleci ludzkość była nawiedzana przez śmiercionośne plagi. Od czasów Imperium Rzymskiego, przez średniowiecze, aż po XX wiek dżuma, gruźlica, cholera i inne choroby starały się zabić jak najwięcej osób.
„Co nas (nie) zabije. Największe plagi w historii ludzkości” pozwala spojrzeć nam na najmroczniejsze chwile w historii. Z lekkością i humorem poznać najtragiczniejsze zarazy oraz bohaterów, którzy z nimi walczyli.


Mrożące krew w żyłach studium ludzi-potworów
Christopher Berry-Dee to człowiek rozmawiający z seryjnymi zabójcami. Jako światowej sławy kryminolog śledczy zdobył zaufanie morderców z różnych kontynentów, odwiedzał ściśle strzeżone więzienia, w których przebywają, i szczegółowo dyskutował o ich potwornych zbrodniach.
Unikatowe wywiady przeprowadzone przez autora w kilkunastu najcięższych zakładach karnych świata, rejestrowane na taśmie magnetofonowej i filmowej, zawierają opisy przerażających czynów.
Christopher Berry-Dee przetworzył je w zdumiewającą książkę, która natychmiast stała się klasyką reportażu kryminalnego. Nie tylko opisuje spotkania z najbardziej amoralnymi ludźmi na świecie, ale także przytacza ich własne relacje na temat dokonanych przestępstw. Daje w ten sposób czytelnikom wgląd w psychikę ludzi, którzy popełnili najgorszą możliwą zbrodnię – bezlitośnie pozbawili życia inną istotę ludzką.

Tym razem przeczytacie o prawdziwe – a raczej o wszystkich genialnych sposobach wciskania kitu, jakie ludzkość wymyśliła przez wieki...
Żyjemy w wieku „postprawdy”. Prezydent Stanów Zjednoczonych nie zawraca sobie głowy prawdziwością swoich słów (rekord pobił dzięki szczególnie intensywnemu tsunami bredni, kiedy w ciągu 120 minut wygłosił 125 fałszywych stwierdzeń, czyli więcej niż jedno na minutę!). Płaskoziemcy i antyszczepionkowcy już nie wierzą ekspertom. Internet zmienił nasze codzienne życie w dezinformacyjne pole bitwy.
Ale czy „złoty wiek“ prawdy rzeczywiście kiedykolwiek istniał? Czy naprawdę ludzie kiedyś nie kłamali? Tom Phillips, redaktor serwisu fullfact.org zajmującego się sprawdzaniem faktów, każdego dnia zmaga się z zalewem bzdur. I rzuca sarkastyczne spojrzenie na przekonanie, że kłamstwo w debacie publicznej pojawiło się wczoraj. Z właściwym sobie humorem pokazuje, że zawsze mieliśmy tendencję do zmyślania i że dzisiejsza fakenewsowa histeria jest tylko najświeższą wersją starej dobrej umiejętności ludzi do rozsiewania kłamstw gdziekolwiek się da.
Imponujące kłamstwa i kłamcy, których aż chce się szanować!

"Zabiłem moich najbliższych przyjaciół – rzekł wolno. – Jaki człowiek robi coś takiego?
Wysunąłem się zza stołu.
Taki, który jest chory – odparłem, podchodząc do drzwi. – Dlatego jesteś tu,
a nie w więzieniu."


Kiedy psychiatra Stephen Seager rozpoczął pracę w kalifornijskim szpitalu psychiatrycznym Gorman State, nazywanym powszechnie Gomorą, pracował w niejednej tego typu placówce. Jednak do tego, co zobaczył, przeżył i z kim miał do czynienia w środku, nie mógł przygotować się w żaden sposób.

Książka Seagera to szczera, refleksyjna i porywająca relacja doświadczeń z terapii prowadzonych w Gorman State. Psychiatra pozwala nam zajrzeć do przerażającego świata zamieszkanego przez najgorszych psychopatów, do którego tylko nieliczni mają wstęp.

Gorman state To miejsce, w którym panuje niewyobrażalna przemoc.

Niech się jej boją…
Niektóre opowieści są tak piękne i tak brutalne, że chwytają za serce i nie chcą puścić. Witajcie w świecie Niegodziwych świętych  – epickiej, pełnej namiętności historii, o której długo nie zapomnicie. Przygotujcie się na spotkanie z:
Dziewczyną
imieniem Nadia, która słyszy w głowie szepty bogów.
Księciem
otoczonym przez zdesperowane kandydatki na nową królową i groźnych zabójców.
Potworem
skrytym za jasnymi, udręczonymi oczami i uśmiechem, który tnie jak nóż.
Drogi tej trójki będą się przecinały podczas trwającej od stulecia wojny w świecie wypełnionym grzesznikami i świętymi, magią i tajemnicą, oraz nieszczęśliwą miłością, która może – na zawsze – przechylić szalę dobra lub zła, ciemności lub światła.

Oto gniewni wojownicy z surowej Północy. Nadciągają w swych drakkarach, niosąc śmierć i pożogę. Przybyli, żeby palić, grabić i gwałcić, ale przede wszystkim żeby okryć się wiekopomną chwałą zdobywców i zapewnić sobie miejsce w Valhalli
Po podbojach na Wschodzie oczy wikingów kierują się na Zachód. Chcą odkrywać nowe tereny, nowe przestrzenie pod łupieżcze wyprawy. Wiedziony wielkimi ambicjami Ragnar zrobi wszystko, aby wypełnić przepowiednię dotyczącą jego samego oraz jednego z jego synów i zyskać upragnioną latrię.
O rosnącą sławę władcy z Północy staje się zazdrosny sam Karol Wielki. Pragnie go pokonać i ostatecznie utrwalić swój przydomek i hegemonię.
Podczas wypadu na ziemie angielskie wikingowie odkrywają ich  bogactwo, co zachęca do kolejnych najazdów. Jeden z synów Ragnara, Ivar pozostawia na nowych ziemiach krwawe ślady. Chce zasiać strach w sercach ich mieszkańców. Ci mają drżeć na samą myśl o wojownikach z Północy.
Synowie Ragnara nie są miłującymi się braćmi, nie brak wśród nich zdrad i sojuszy, wielkich strategii i planów, rywalizacji i konfliktów. Towarzyszą im bitwy, rytualne obrzędy i śmierć. A jednak życie w tym brutalnym, surowym świecie nie przeszkadza w wielkich uczuciach, a miłość i przyjaźń okazuje się niekiedy ważniejsza od sławy.

"Świat wypełniła cisza. Była gotowa na śmierć. Tyle że śmierć nie była najgorsza…"
W lesie pod Gdańskiem robotnicy odkrywają masowy grób. Wiele wskazuje, że to albo cmentarzysko ofiar seryjnego mordercy sprzed lat, albo miejsce spoczynku pacjentów poddawanych potwornym eksperymentom przez nazistów. Zmumifikowane ciała noszą tajemnicze ślady. Śledczy muszą je rozszyfrować.
Jednak nie tylko oni interesują się grobem.
Tymczasem lokalny przedsiębiorca otrzymuje przerażającą przesyłkę...
Komisarz Liza Langer i profiler Orest Rembert muszą poprowadzić jedno z najbardziej makabrycznych śledztw w swojej karierze. Okrutny sadysta również ich obrał sobie za cel.
Co łączy ofiary? Jakie znaczenie mają ślady na ich ciałach?
Co tak naprawdę interesuje tajemniczego psychopatę?
Odpowiedzi na te pytania kryją się w GROBIE.

Sobota 09:19
Tamto wczoraj nie powinno się wydarzyć.
To była pomyłka. Przepraszam.
Sobota 23:14
Dostałeś moją wiadomość?
Niedziela 03:47
Rozumiem. Nie będę Ci utrudniał życia. Nie bój się xx
Naomi to nie do końca szczęśliwa mężatka: ma ukochaną córeczkę Prue, ale jej mąż Chris stał się ostatnio irytujący i nieobecny, a do tego od dłuższego czasu nie mogą począć drugiego dziecka, którego Naomi pragnie. Gdy kobieta poznaje Seana, ojca innego dziecka ze żłobka Prue, zaczyna z nim niewinny flirt. Nie umie jednak oprzeć się urokowi mężczyzny, kiedy słyszy: „Powiedz mi, żebym sobie poszedł…”
Natychmiast żałuje swojej decyzji.
Wyrzuty sumienia męczą ją jeszcze bardziej, gdy odkrywa, że jest w ciąży. Nie wie, kto jest ojcem dziecka, ale zrobi wszystko, by chwila słabości nie zrujnowała jej dotychczasowego życia.
Naomi nie przeczuwa jednak, że stała się pionkiem w grze, w której stawką jest szczęście jej rodziny. Czy mimo to uda jej się zapobiec tragedii?

Ten seryjny morderca nie jest sądzony.
TO ON JEST SĘDZIĄ...
Byli gwiazdami. Jedną z najbardziej wpływowych par Hollywood. Mieli świat u swych stóp.
Teraz ona nie żyje. On jest oskarżony o zamordowanie jej.
To celebrycki proces stulecia!
Wszystkie dowody wskazują na ewidentną winę Roberta Solomana – aktor zamordował żonę i jej kochanka, chociaż uparcie twierdzi, że nie miał z tym nic wspólnego. Pomimo jednoznacznych dowodów obciążających oskarżonego Eddie Flynn – który nigdy nie broni prawdziwych przestępców – dołącza do zespołu obrony.
Już od rozpoczęcia procesu szereg wydarzeń na sali sądowej wzbudza wątpliwości Eddiego.
Coś niepokojącego dzieje się w ławie przysięgłych…
Uporczywie nasuwa mu się pytanie: A co jeżeli Robert nie jest jedynym aktorem na sali sądowej?
Co, jeśli zabójca wcale nie siedzi na ławie oskarżonych?

Tuż przed końcem roku Sabrina Spellman podejmuje najtrudniejszą decyzję w życiu: porzuca naukę w Baxter High oraz przyjaciół, a nawet byłego chłopaka, Harveya…. Dołącza do wiedźm i czarowników w Akademii Sztuk Niewidzialnych. Niestety, gdy stosuje magię, by ocalić życie swojej bliskiej koleżanki Roz, niechcący przywołuje ducha wywołującego pecha. Jak można się domyślić, konsekwencje są katastrofalne. Sabrina czuje, że przydałaby jej się profesjonalna pomoc, jednak przecież obiecała ciotce Zeldzie, że nie będzie się pakowała więcej w kłopoty. Dlatego też zwraca się do swoich nowych znajomych z Akademii: Nicka Scratcha - prymusa i szalenie przystojnego flirciarza oraz Prudence - najbardziej bezlitosnej i sprytnej wiedźmy w szkole. Być może Sabrinie uda się przeciągnąć na swoją stronę Nicka i Prudence. Ale czy może im zaufać?


Możemy cię zbudować traktuje o rozpadzie człowieka oraz o towarzyszącym mu strachu – przed utratą zmysłów, brakiem środków do życia, odejściem ukochanej osoby… z przedmowy Cezarego Zbierzchowskiego

Louis Rosen i Maury Rock handlują elektronicznymi klawikordami, lecz sprzedaż kuleje, a ich ambicje sięgają znacznie wyżej. Postanawiają produkować i sprzedawać ludzi, a właściwie doskonałe cybernetyczne sobowtóry postaci historycznych. Problem polega na tym, że jedynym ich potencjalnym wspólnikiem jest Sam K. Barrows, chciwy miliarder o usposobieniu i moralności rekina, a prototyp, Abraham Lincoln, wcale nie ma ochoty być sprzedany i powołuje się na swe konstytucyjne prawa...
Czy elektroniczny Lincoln jest mniej ludzki niż jego twórcy? Czy maszyna, która troszczy się o innych i cierpi, jest gorsza od Barrowsa albo zimnej psychopatki, w której beznadziejnie kocha się Louis?

A na co wy czekacie w lutym? :)

Komentarze

A book is a dream that you hold in your hands...

A book is a dream that you hold in your hands...

Reading is dreaming with open eyes...

Reading is dreaming with open eyes...