"Aleja potępienia" - Roger Zelazny



Data wydania: 28.05.2019
Tytuł oryginału: Damnation Alley
Tłumacz: Zbigniew A. Królicki
ISBN: 978-83-8062-224-1
Wymiary: 135 x 215 mm
Strony: 208
Cena: 34,90



Chociaż Roger Zelazny należy do grona klasyków science-fiction i ma na swoim koncie 50 książek i trzy razy tyle opowiadań, to z przykrością stwierdzam, że do tej pory znałam go jedynie ze współpracy z Philipem K. Dickiem. Razem napisali powieść Deus irae, która była znakomitą lekturą – ale ja to kocham wszystko, co wyszło spod pióra Dicka, więc wiecie… Jednak w końcu nadeszła ta wielka chwila, kiedy postanowiłam zapoznać się z twórczością samego Zelaznego – wybór padł na świeżo wznowioną książkę, jaką jest Aleja potępienia.

Roger Zelazny podjął się zaprezentowania bardzo chwytliwego tematu, który od zawsze fascynował ludzi, jako jeden z wielu oczywiście. Koniec świata. Apokalipsa. Zagłada. To bardzo obiecujące motywy, które kryją w sobie nieskończony potencjał – można je poprowadzić na wiele sposobów i zapewnić czytelnikowi jazdę bez trzymanki. I tutaj chyba nawet mamy coś w tym stylu – dosłownie, bowiem główny bohater przemierza niebezpieczną Aleję Potępienia, gdzie czyha na niego sporo niebezpieczeństw – źli ludzie, zmutowane zwierzęta, gniew natury. W końcu nazwa tej trasy nie wzięła się znikąd…



Zastanawiacie się zapewne, po co główny bohater, o jakże wdzięcznym imieniu – Czort – w ogóle pokusił się o coś takiego? Życie mu niemiłe, czy co? Nie… Czort Tanner nigdy nie był typem dobrego chłopca. Jest brutalnym członkiem gangu motocyklowego, a miłością obdarza jedynie swoją maszynę. Ma na swoim koncie sporo zbrodni i przestępstw, jednak pojawia się wizja na odkupienie win i wyczyszczenie kryminalnego rejestru. Na wschodzie Stanów wybuchła poważna epidemia i ktoś musi dostarczyć szczepionkę z Los Angeles do Bostonu. Niestety, trasa wiedzie przez słynną Aleję… A wojsko podejrzewa, że tylko człowiek taki jak Czort może tego dokonać, chociaż niechętnie podejmuje współpracę z kryminalistą.

Czort to dosyć ciekawy człowiek. Hardy, zawzięty, konkretny. I mimo wszystko honorowy. Jasne, dba o swój własny tyłek, to przede wszystkim, ale czy można go za to winić? Przyszło mu żyć w czasach zagłady, każdy ratuje przede wszystkim siebie, czy też tych, których kocha. Ale Czort jest na tym świecie sam, więc co mu pozostało innego? Niezła kreacja postaci, chociaż Czort jest typowym skurczybykiem (to delikatne słowo, wierzcie mi), to zyskuje sympatię czytelnika. Jest sprytny i inteligentny, wie, jak sobie radzić w tym brutalnym świecie, ma swoje wartości, których się trzyma. A momentami bywa nawet zabawny w tym całym swoim chamstwie i bezczelności.



Chociaż dzieło Zelaznego nie należy do typowych książkowych grubasków, jest książką raczej krótką i zwięzłą, to mimo wszystko ma sporo do zaoferowania. To nie tylko kwestia ciekawego bohatera, ale sam fakt, co go może tutaj spotkać. Nieoczekiwane zwroty akcji i uczucie niepewności są stałymi elementami, które towarzyszą nam w trakcie lektury. No bo właściwie kto zabroniłby Zelaznemu uśmiercić Czorta? Nikt. Aleja Potępienia to czyste zło, a podróżowanie taką trasą nie jest czymś, co się robi dla czystej przyjemności – chyba że się jest szaleńcem. Tutaj może się zdarzyć praktycznie wszystko i zdecydowanie jest to jedna z największych zalet tej powieści – niczego nie można być pewnym, a motyw podróży tylko podsyca tę napiętą atmosferę niebezpieczeństwa.

Muszę przyznać, że moje pierwsze „indywidualne” spotkanie z Zelaznym wypadło naprawdę dobrze. Aleja Potępienia jest świetną historią, może krótką, ale mimo wszystko zapewniającą świetną rozrywkę. Świetny bohater i genialny klimat – to idealna pozycja dla wszystkich, którzy przepadają za motywem zagłady i apokalipsy.

Za egzemplarz serdecznie dziękuję wydawcy.

Komentarze

A book is a dream that you hold in your hands...

A book is a dream that you hold in your hands...

Reading is dreaming with open eyes...

Reading is dreaming with open eyes...