"Stranger Things. Mroczne umysły" - Gwenda Bond

Data wydania: 24.04.2019

Tytuł oryginału: Suspicious Minds

Tłumacz: Paulina Braiter

 ISBN: 978-83-66005-41-9

Wymiary: 135 x 205 mm

Strony: 350

 Cena: 39,99 zł
Cykl: Stanger Things #2

Zanim w małym miasteczku Hawkins pojawił się Demogorgon, a jego mieszkańcy odkryli istnienie drugiej strony, strach miał bardziej ludzką twarz. Tajna rządowa operacja, szalony naukowiec i tajemnicze laboratorium – można by napisać, że znamy już to wszystko, że to tak oklepane motywy, że nie ma sensu roztrząsać ich po raz kolejny. Czy aby na pewno? Dlaczego zatem serial Stranger Things zyskał taką popularność? Dlatego, że prezentuje te rzeczy w niecodzienny sposób i posiada swój jedyny, niezaprzeczalny klimat. A jeżeli jesteście ciekawi, jak to wszystko się zaczęło, to koniecznie powinniście sięgnąć po bestsellerową powieść Gwendy Bond, Mroczne umysły.

Nie chciałabym zbytnio nawiązywać tutaj do serialu, ale jednak ta książka stanowi jego uzupełnienie. W drugim sezonie widzowie mieli okazję zapoznać się z przeszłością Jedenastki i chociaż wątek ten został całkiem nieźle zaprezentowany, to z pewnością pozostawił po sobie kilka pytań bez odpowiedzi. A może nawet nie takich typowych pytań, co po prostu chęć dalszego zgłębienia tej historii - choćby wiązało się to z podróżą do przeszłości. To właśnie oferuje nam Gwenda Bond, opisując początki tajemnych eksperymentów czy wyjaśniając pochodzenie Jedenastki.

Akcja powieści rozgrywa się wiosną, 1969 roku. Grupa nastolatków bierze udział w tajnym eksperymencie MKULTURA, który prowadzony jest w miejscowym laboratorium. Wmawia się im, że to w pełni bezpieczne i niezwykle istotne dla nauki, dlatego ambitna Terry jest niezwykle podekscytowana możliwością uczestniczenia w tym projekcie. Wkrótce jednak Terry i jej przyjaciele dostrzegają, że w laboratorium dzieje się coś dziwnego, a główny naukowiec nadzorujący eksperyment zbyt mocno ingeruje w ich życie osobiste… Za wszelką cenę próbują odkryć prawdę, nie wiedząc, że ryzykują tak naprawdę wszystko – łącznie z życiem swoim i swoich najbliższych.

Serial Stranger Things pokochałam przede wszystkim za świetny klimat, a nie brakuje go również w tej powieści. Być może wynika to z tego, że doskonale wiedziałam, gdzie będzie rozgrywać się akcja i w jakich czasach, miałam przed oczami to, co oglądałam na Netflixie, ale mimo wszystko atmosfera wciąż jest jednym z lepszych elementów tej historii. Przepadam za motywem tajnych eksperymentów, szalonych naukowców i spisków rządowych, a gdy do tego wszystkiego dodamy zjawiska paranormalne i nadprzyrodzone moce, to jestem całkowicie urzeczona. Gwenda Bond zdecydowanie potrafi zainteresować czytelnika opowiadaną przez siebie historią, która naprawdę porywa nas do tego niesamowitego świata.

Chociaż dla fanów serialu będzie to zdecydowanie sympatyczne uzupełnienie, to być może dla tych, którzy jeszcze nie mieli okazji go oglądać, książka ta okaże się być impulsem do tego, by ten stan rzeczy zmienić? Historia Terry jest interesująca sama w sobie, niezależnie od tego, w jak mocnym stopniu stanowi wprowadzenie do serialu. Doktor Brenner to świetnie skrojona postać, podobnie jak i pozostali bohaterowie opisani na kartach tej powieści. Główna bohaterka ma w sobie niepowtarzalną siłę i samozaparcie, jej przyjaciele również. Mała dziewczynka przebywająca w laboratorium jest intrygująca, aczkolwiek łatwo można zauważyć, że jak to dziecko, podatna na wpływ innych.

Mimo że styl autorki nie należy do zbyt wyniosłych i chwilami jest dosyć dziwny i może być odczuwany jako męczący, to mimo wszystko przyznaję, że książkę tę czytało mi się dobrze i w sumie naprawdę przyjemnie. Myślę, że sporą rolę odegrała w tym moja sympatia do samego serialu i po prostu z ogromną chęcią chciałam dowiedzieć się czegoś więcej o tym wątku, który został tam poruszony. Mimo wszystko uważam, że to całkiem udany, książkowy prequel, po który sięgnąć może każdy – zarówno fan serialu, jak i osoba, która nigdy w życiu go nie oglądała.