Data wydania: 15.01.2019
Tytuł oryginału: Soeurs
Tłumacz: Monika Szewc-Osiecka
ISBN: 978-83-8062-458-0
Wymiary: 135x 215 mm
Strony: 368
Cena: 37,90 zł
Cykl: Martin Servaz #5
Cykl: Martin Servaz #5
Twórczość Bernarda Miniera pokochałam już lata temu, gdy w
Polsce pojawiła się jego pierwsza książka, Bielszy odcień śmierci. Ta powieść
tak mocno mnie urzekła, że potem z utęsknieniem wyczekiwałam każdej kolejnej
pozycji tego autora, a podczas targów książki byłam jedną z pierwszych osób w
kolejce po autograf. Mojej radości nie było końca, gdy ujrzałam zapowiedź jego
kolejnego dzieła – Siostry. Byłam przekonana, że Minier mnie nie zawiedzie.
Tak też się stało.
Oto kolejna przygoda i kolejne śledztwo Martina Servaza, ale
w nieco innym wydaniu. Dzięki najnowszej powieści Bernarda Miniera mamy okazję
poznać początki jego kariery, gdy jako dwudziestoczteroletni chłopak stawiał
pierwsze kroki w policji. Nie było mu łatwo – koledzy po fachu za nim nie
przepadali, mieli go za przemądrzałego i uznali, że tylko dzięki znajomościom
udało mu się tak szybko dostać w ich szeregi. Choć wykazywał się sporą
inteligencją, sprytem i dobrze sobie radził w prowadzonym śledztwie, to mimo
wszystko wiecie jak się traktuje świeżaków, prawda? Mimo wszystko Servaz się
nie poddał, co udowodniły nam inne książki Miniera, ale ta również, bowiem mamy
tutaj do czynienia z różnymi czasami akcji.
Akcja pierwszej części książki rozgrywa się w 1993 roku.
Policja prowadzi śledztwo w sprawie dwóch sióstr, które zostały znalezione
martwe na brzegu Garonny. Były ubrane w pierwszokomunijne sukienki i zostały
przywiązane do drzew… Szybko wychodzi na jaw, że młode dziewczyny były fankami
słynnego pisarza, Erika Langa, a morderca najwyraźniej również, bowiem w
trakcie popełniania zbrodni inspirował się jego twórczością. 25 lat później
Erik Lang znajduje zwłoki swojej żony, a śledztwo po raz kolejny przypada w
udziale Servazowi. Czy te dwie sprawy, które dzieli ćwierć wieku, są ze sobą w
jakikolwiek sposób połączone? Coś z przeszłości nie daje mu spokoju, nie jest
pewien, czy jedyną kwestią łączącą te dwie sprawy jest tylko i wyłącznie postać
pisarza oraz jego twórczość.
W książkach Bernarda Miniera nic nie jest oczywiste, bowiem
największe zaskoczenia spadają na czytelnika znienacka. Autor po raz kolejny w
znakomity sposób skonstruował całą historię, równie dobrze poprowadził
śledztwo, umożliwiając nam zagłębienie się w pracę policji. Osobiście przepadam
za postacią Servaza i cieszę się, że miałam okazję zobaczyć początki jego
kariery i to w tak ciekawym i intrygującym śledztwie! Ciężko stwierdzić, która
zbrodnia jest tutaj ciekawsza, bowiem mimo wszystko łatwo jest zrozumieć, że są
one ze sobą powiązane. Ciężko jednak zrozumieć, w jaki sposób. Chociaż wydaje
nam się, że zyskujemy pewność co do pewnych faktów, to mimo wszystko Minier
potrafi namieszać w głowie. Rozwiązania są nieoczywiste, bowiem jesteśmy w
stanie dostrzec tylko kawałek góry lodowej, a to, co spoczywa dalej, pozostaje
tajemnicą do samego końca.
Nie wiem jak wy, ale uwielbiam, gdy w literaturze pojawia
się motyw… pisarzy. Erik Lang jest naprawdę interesującym człowiekiem, podobnie
jak jego twórczość, której zarys mamy okazję tutaj poznać. Minier naprawdę
świetnie skonstruował jego postać, a także całą jego historię. Czy był oprawcą,
czy może jednak ofiarą? Kto tutaj popełnił tak naprawdę największą zbrodnię i
był w stanie się dla niej całkowicie poświęcić? Fakty, które Minier stopniowo
ujawnia potrafią naprawdę zbić człowieka z pantałyku, a momentami sprawić, że
aż zaniemówi z wrażenia. Choć z początku niektóre z nich mogą się wydać
absurdalne, to jednak jak się temu wszystkiemu bliżej przyjrzymy, to widzimy tutaj
spójność i logikę. Dodatkowo nie można narzekać na tempo akcji, jest jak
najbardziej odpowiednie, podobnie jak i atmosfera, która w powieściach Miniera
zawsze jest nieco gęsta i mroczna.
Siostry to kolejna bardzo dobra powieść w dorobku autora,
która w pełni mnie usatysfakcjonowała, chociaż Bielszy odcień śmierci wciąż
chyba pozostaje moim ulubionym dziełem Miniera. Trzeba jednak przyznać, że
historia, którą nam tutaj zaoferował, jest wciągająca i angażuje czytelnika,
dlatego zdecydowanie warto się z nią zapoznać, niezależnie od tego, czy będzie
to wasze pierwsze spotkanie z tym pisarzem, czy kolejne.