Data wydania: 28.09.2017
Tytuł oryginału: Good me, bad me
Tłumacz: Magdalena Koziej
ISBN: 978-83-8097-230-8
Wymiary: 125 x 195 mm
Strony: 424
Cena: 39,90 zł
Sięgając po powieść Ali Land, Ja. Dobra. Zła., nie
spodziewałam się właściwie niczego specjalnego. Choć oczywiście zarys fabuły
nastroił mnie jak najbardziej pozytywnie, to uznałam, że będzie to dobra
książka do przeczytania ot tak sobie, ale nic więcej. Okazuje się jednak, że ta
pozycja ma nam sporo do zaoferowania. To nie tylko zagłębienie się w umysł
zdegenerowanej piętnastolatki z trudną przeszłością, to dosyć mocny thriller
psychologiczny, który potrafi zmusić do refleksji i przemyśleń. A zakończenie?
Niby mogłabym napisać coś w stylu: „Można się było tego spodziewać”, ale też
nie było tak do końca…
Piętnastoletnia Annie trafia do rodziny zastępczej, ponieważ
jej matka jest morderczynią. Dokonuje swoich brutalnych zbrodni na dzieciach i
nawet jej córka jest w pewnym stopniu jej ofiarą. Ofiarą molestowania i
znęcania się psychicznego, już od najmłodszych lat. I w końcu dziewczynka nie
wytrzymuje – donosi na własną matkę policji. Choć ma szansę rozpocząć zupełnie
nowe życie, nawet z nowym imieniem, Milly, to im bliżej procesu jej matki, tym
bardziej dziewczyna zaczyna się obawiać. Nie jest w stanie zaznać spokoju.
Dodatkowo wiecie, że niedaleko pada jabłko od jabłoni, prawda? Czyżby zbrodnia
tkwiła w genach?
Nie dajcie się zwieść pozorom. Choć główną bohaterką jest
tutaj piętnastoletnia dziewczyna, to mimo wszystko książka ta jest rasowym
thrillerem psychologicznym, przeznaczonym dla ludzi, którzy potrafią docenić
nieszablonowe myślenie. Ali Land przekroczyła granice już w momencie, gdy
stworzyła kobietę, która morduje małe dzieci. I znęca się nad własną córką. Z
czym zazwyczaj mamy do czynienia w literaturze tego typu? Czy motyw mordowania
dzieci jest aż tak powszechny? Nie wydaje mi się. Chyba do tej pory nigdy się z
tym nie spotkałam. Molestowanie owszem. Znęcanie się psychiczne? Też. Ale tutaj
idziemy o krok dalej. Właściwie nieco żałuję, że nie poznajemy też punktu
widzenia matki Annie, to mogłoby być mocne! Gdyby autorka pokusiła się o
napisanie drugiej książki, która byłaby przedstawieniem tej samej historii
właśnie z takiej perspektywy, wierzcie mi, byłoby to genialne. Psychiczne,
mocne, dosadne, ale na pewno genialne na swój chory sposób.
Milly, czy też Annie, jak kto woli, jest zagadką. Choć to
ona prowadzi nas przez tę powieść, to tak naprawdę potrafi nas zaczarować swoją
niewinnością, bezbronnością. Ale co naprawdę dzieje się w jej głowie? Co ta
dziewczyna planuje? Czy osoba z taką przeszłością, gnębiona przez rówieśników
nastolatka, zamknięta w sobie i nieco płochliwa, może mieć mroczną stronę? Potrafi
krzywdzić siebie, a czy ma w sobie również coś z matki? Można by się nad tym
długo zastanawiać, bo mimo wszystko czytelnikowi jest jej żal. To ten typ
osoby, której się głęboko współczuje. Chce się dla niej dobrze. Pragnie się,
aby mimo wszystko doczekała się happy endu, aby pojawiła się szansa na nowe
życie, porzucenie smutnej i przygnębiającej przeszłości. Z jednej strony
poznajemy ją naprawdę dobrze, ale i tak nie wiemy, czego można się po niej
spodziewać. Ali Land ładnie miesza czytelnikowi w głowie.
Podoba mi się kreacja bohaterów, a zwłaszcza Milly. To, że
można w niej dostrzec drugą naturę, dwie skrajności. Ta dziewczyna ma
zniszczoną psychikę, na co znajdujemy wytłumaczenie niemal w każdym jej
wspomnieniu. To mieszanka przeszłości i teraźniejszości, w której główna
bohaterka stara się odnaleźć. I tworzy sobie takie małe cele i dąży do nich po
swojemu, choćby małymi kroczkami, ale wystarczająco skutecznie. Nowe życie
przed nią, trzeba tylko zmienić kilka rzeczy… Z jednej strony można by o niej
powiedzieć, że jest słaba. Zniszczona. Ale czy na pewno? Ali Land spisała się
na medal, bo stworzyła naprawdę złożoną, pełnowymiarową bohaterkę z krwi i
kości. I nie da się ukryć, że pozostałe postaci na tym nie ucierpiały. Są
porządnie wykreowane.
Ta książka to naprawdę dobry i mocny thriller
psychologiczny, który pozwala nam zajrzeć w głąb zdegenerowanego, zniszczonego
młodego umysłu. Potrafi zaskoczyć. Potrafi trzymać w napięciu i zaciekawić.
Cechuje ją też dobra atmosfera, idealnie dopasowana do rozgrywających się tutaj
wydarzeń. Zdecydowanie polecam!
Recenzja napisana dla portalu duzeka.pl