"Diabelska gra" - Angela

 
 
 
 
Data wydania: 03.08.2016
Tytuł oryginału: Evil Games
Tłumacz: Marta Komorowska
ISBN: 978-83-8053-117-8
Wymiary: 145 x 205 mm
Strony: 416
 Cena: 34,90 zł
  Seria: Kim Stone #2






Diabelska gra to mistrzowskie starcie dwóch silnych kobiet. Każda z nich jest silna w inny sposób, ale żadnej nie można zarzucić braku sprytu i umiejętności logicznego łączenia faktów. Która z nich ma większą przewagę? Można by przypuszczać, że ta odgrywająca postać czarnego charakteru. Ale czy na pewno? Choć nie miałam okazji zapoznać się z innymi powieściami Angeli Marsons, cieszę się, że akurat ta pozycja trafiła w moje ręce. Chociaż momentami czułam lekki niedosyt, to jednak była to naprawdę dobra historia, zaprezentowana w odpowiedni, choć nie do końca perfekcyjny sposób.

Gwałciciel, który został wcześniej zwolniony z odbywania więziennej kary za swoje brutalne dokonania, zostaje zamordowany podczas wieczornego spaceru z psem. Co z tego, że dobrze sprawował się w zakładzie karnym, co z tego, że twierdzi, że żałuje tego, co zrobił. Czy jego ofierze ktokolwiek zwróci utracone lata, które spędziła w ogromnej traumie i strachu? Czy ktokolwiek pomyślał o tym, jak młoda kobieta zareaguje na wieść o wyjściu na wolność swojego oprawcy? Czy pogrążona w lęku istota jest w stanie posunąć się do tak wielkiego aktu zemsty, jakim jest zabójstwo? Policja dosyć szybko łączy ze sobą poszczególne fakty, ale wkrótce pojawiają się kolejne morderstwa, których motywem jest przede wszystkim zemsta. Na pierwszy rzut oka nie mają ze sobą nic wspólnego, na drugi też nie… Dopiero policjantka Kim Stone zaczyna mieć pewne podejrzenia w tej sprawie.

Twórczość Angeli Marsons potrafi wciągnąć. Choć nie jest to w moim odczuciu powieść idealna w swoim gatunku, ma wiele elementów, na które warto zwrócić uwagę. Jednym z nich jest analiza psychologiczna większości pojawiających się tutaj bohaterów oraz zdolności manipulatorskie pani psycholog, która prowadzi ich terapię. Choć uważam, że przedstawienie owej manipulacji i podatności pewnych osób było w pewnych momentach zbyt przesadzone, to jednak każdy z pewnością doskonale wie, że człowieka pogrążonego w traumie czy zagubionego w poczuciu winy łatwiej jest namówić do pewnych rzeczy. Oczywiście trzeba mieć ku temu odpowiednie „kwalifikacje”, a tych nie brakuje Alex Thorne, która prowadzi tytułową diabelską grę. Jest to kobieta wyrachowana, pozbawiona wszelkich skrupułów, bezlitosna. To całkiem ciekawe przedstawienie socjopatycznej osobowości, która świetnie sprawdziła się w swojej roli.

Drugim intrygującym elementem jest wspomniane wcześniej starcie rozgrywające się pomiędzy policjantką Kim Stone a Alexandrą Thorne. Szybko zaczęłam się zastanawiać, jak w ostatecznym rozrachunku będzie wyglądać oraz jak się zakończy. Nieco obawiałam się tego, że Thorne zyska ogromną przewagę, bowiem przeszłość ciągnąca się za Kim jest mroczna, pesymistyczna i bolesna dla niej do dnia dzisiejszego. To kobieta zamknięta w sobie, unikająca zażyłości i bliskości z ludźmi, co oczywiście ma swoje powiązanie z jej dzieciństwem. A Thorne to – przepraszam za wyrażenie – bezwzględna suka, która nie cofnie się przed niczym, aby osiągnąć swój cel. Znajdzie wszystkie słabe punkty swojej przeciwniczki, aby wbić szpilę to najczulsze miejsce. Czy Kim jest wystarczająco silna, aby poradzić sobie z socjopatką?

Akcja powieści toczy się dosyć szybkim tempem, ale chwilami czułam lekkie znużenie – jednak na tyle rzadko, że przymknęłam na to oko. Zabrakło mi tutaj wypracowania lepiej odczuwalnej atmosfery, która z pewnością wzmocniłaby moje wrażenia z lektury. Choć czyta się ją naprawdę dobrze, a także w miarę szybko – co w tym przypadku nie jest czymś złym i nie powoduje zagubienia się w fabule, to jednak czuje się pewien niedosyt. Chociaż Angela Marsons naprawdę dobrze poradziła sobie z kreacją bohaterów i przedstawieniem ciągu przyczynowo-skutkowego, to jednak sama kreacja świata i stworzenie mrocznego klimatu wypadło nieco gorzej. Ale właściwie w przypadku tej książki większą uwagę zwraca się na te elementy, na które sama autorka położyła nacisk, więc nie wpływa to w decydującym stopniu na samą lekturę. Diabelska gra to powieść, która może się podobać. 

Za egzemplarz serdecznie dziękuję:

www.burdaksiazki.pl


Ogólna ocena: 7/10

Komentarze

A book is a dream that you hold in your hands...

A book is a dream that you hold in your hands...

Reading is dreaming with open eyes...

Reading is dreaming with open eyes...