Data wydania: 03.02.2016
Tytuł oryginału: Panic
Tłumacz: Monika Bukowska
ISBN: 978-83-7515-385-9
Wymiary: 136 x 205 mm
Strony: 360
Cena: 36,90 zł
„To, co budzi lęk, jest zazwyczaj najbardziej wartościowe.”
Wyobraźcie sobie małe miasteczko, w którym wszyscy się
znają. Osiedle domków jednorodzinnych, pusty plac zabaw, puste boisko do
koszykówki, a to wszystko na tle pomarańczowo-różowego nieba, któremu barwę
nadaje zachodzące słońce. Lekki powiew wiatru, odrobina szarości spowijająca
cały krajobraz, zapach letniego powietrza… Taka cisza przed burzą – piękna, a
jednak nieprzewidywalna. Taki właśnie klimat charakteryzuje najnowszą powieść
Lauren Oliver.
Panika to gra. Jeżeli wygrasz to zyskasz szansę na lepsze
życie. Jeżeli przegrasz nie zyskasz nic. To gra pełna ryzyka – jeżeli złamiesz
rękę, to i tak jesteś farciarzem. Niektórzy tracą życie. Nikt nie wie, kto
nadzoruje Panikę. Nikt nie wie, kim są sędziowie, a to właśnie oni decydują o
przebiegu poszczególnych zadań. Przebieg gry wiąże się nie tylko z
przekroczeniem bariery bezpieczeństwa, to rywalizacja, podczas której
uczestnicy muszą stawić czoła najgorszym lękom. Heather zawsze trzymała się z
dala od Paniki, jednak gdy zobaczyła swojego chłopaka w objęciach innej
dziewczyny, postanowiła podjąć ryzyko. Impuls pchnął ją do tego, aby wstąpić do
gry. Tylko czy było warto?
Czytając tę powieść można odnieść wrażenie, że z jednej
strony gra jest tylko pewnym jej elementem, punktem odniesienia czy dodatkiem
do całej historii, ale z drugiej strony stanowi ona jednak podstawę tej
opowieści. To historia pełna smutku, która prezentuje naprawdę poważne
problemy, z jakimi ludzie muszą się zmierzyć w życiu. Smutek goni smutek,
pojawia się motyw matki alkoholiczki czy siostry poruszającej się na wózku inwalidzkim.
Nikt nie jest w stanie przewidzieć, co go czeka w życiu. To właśnie taki marny
los i poczucie beznadziei popycha ludzi do rozpoczęcia gry. Wygrana jest w
stanie zapewnić zwycięzcy nowe, lepsze życie. Kto by tego nie chciał?
Chwila, w której możemy odkreślić przeszłość grubą kreską
jest czymś pięknym. Panika oferuje nowy początek, czystą kartę… a taka okazja
potrafi uruchomić tę stronę ludzkiej natury, która wiąże się z pierwotnym
instynktem przetrwania. Nadzieja to wszystko co mają bohaterowie tej książki,
zwłaszcza Heather i Dough, bowiem to z ich punktu widzenia poznajemy całą
historię. Oni starają się podejść do tego rozsądnie, ale wśród graczy są
również tacy, którzy nie cofną się przed niczym, aby wygrać. Niebezpieczeństwo
zadań to jedno, stawienie czoła najgorszym lękom to drugie. A do tego
wszystkiego dochodzi bezwzględność przeciwników, które nie łapie się do żadnej
z tych dwóch kategorii.
Lauren Oliver doskonale przedstawiła świat, w którym
rozgrywa się akcja tej powieści. Nie jest to żadna kraina fantasy, a zwykłe
miasteczko, którego obraz snuje się przed naszymi oczami przez całą powieść.
Wyżej opisany przeze mnie klimat udziela się czytelnikowi już od pierwszych
stron i towarzyszy do samego końca. Tempo akcji uważam za całkiem odpowiednie i
dopasowane do powagi sytuacji, chociaż ciężko tutaj mówić o
nieprzewidywalności. W pewnej chwili wiele rzeczy staje się oczywistych, a brak
tajemnicy czy poczucia niepewności raczej nie działa na korzyść powieści. Być
może nie jest to tego typu pozycja, w której byłoby to nagminnie wymagane, ale
z pewnością by nie zaszkodziło.
Z pewnością jest to jednak książka bardzo realistyczna i
nieszablonowa. Być może nie byłam w stanie zżyć się z bohaterami na tyle, aby
trzymać za nich kciuki, ale doskonale rozumiałam motywy, które nimi kierowały.
Przyznaję, że spodziewałam się czegoś innego, ale to, co otrzymałam, nie
zawiodło mnie. Ogromnym plusem tej powieści jest jej klimat i dbałość o
szczegóły, a także to, że skłania do refleksji i przemyśleń. Z jednej strony
ukazuje podłość niektórych ludzi, ale z drugiej daje nadzieję na lepsze jutro i
daje nam świadomość tego, że można w życiu natrafić na takie osoby, które
zrobią wszystko, aby nam pomóc. Pięknie pokazuje motyw przyjaźni, chociaż w
wielu chwilach jest pełna bólu, smutku i przygnębienia.
„Panika” to ciekawa książka, która ma w sobie coś
interesującego. Nie urzekła mnie aż tak, jakbym tego chciała, ale warto zwrócić
na nią uwagę. Czyta się ją szybko i z zaangażowaniem, chociaż uważny czytelnik
prawdopodobnie dosyć szybko przewidzi bieg wydarzeń i mało co będzie w stanie
go zaskoczyć. Najważniejsze jest to, że prezentuje ona naprawdę życiowe i mocne
problemy, a jej bohaterowie, mimo młodego wieku, wydają się być dojrzali i w
pełni świadomi swoich działań. Pozostaję oczarowana klimatem, zaintrygowana
pomysłem, chociaż wiem, że nie jest to historia, która pozostanie ze mną na
dłużej.
Za egzemplarz serdecznie dziękuję: