Data wydania: 22.10.2014
Tytuł oryginału: Resistance
Tłumacz: Małgorzata
Hesko-Kołodzińska
ISBN: 978-83-7515-292-0
Wymiary: 136x205
Wymiary: 136x205
Strony: 440
Cena: 39,90
Seria: Wybrani/Nocna Szkoła
Cena: 39,90
Seria: Wybrani/Nocna Szkoła
„Zbuntowani” to już czwarty tom przygód Allie i pozostałych
dzieciaków uczęszczających do Akademii Cimmeria. Po ostatnich wydarzeniach
jakie się tam rozegrały, nikt nie może się już czuć bezpiecznie. Liczba
ochroniarzy diametralnie wzrosła, liczba treningów Nocnej szkoły również, a
Nathaniel nie odpuszcza. Panuje jedna wielka paranoja, a szpiega snującego się
po akademii nadal nie znaleziono. Allie pragnie tylko jednego: aby nikt więcej
przez nią nie ucierpiał. Z tego powodu jest skłonna posunąć się do desperackich
czynów i stanąć twarzą w twarz z samym Nathanielem. Jednak czy na pewno można
pertraktować z człowiekiem, który nie cofnie się przed niczym, aby osiągnąć
swoje cele?
Przyznam szczerze, że nawet ciężko mi jednoznacznie
określić, dlaczego wciąż sięgam po kolejne tomy tego cyklu. Właściwie nie widzę
w nich nic wyjątkowego, chociaż wiem, że ta seria ma sporo fanów. Dla mnie
wypada przeciętnie i uświadamia mi chyba tą istotną rzecz, że coraz rzadziej
potrafię się odnaleźć w literaturze młodzieżowej. Z jednej strony to piękna
sprawa wrócić do czasów, gdy się miało 17 lat, z drugiej mam wrażenie, że Allie
i jej przyjaciele zachowują się wciąż dziecinnie. Z jednej strony sprawia jest
poważna i wiedzą, że ryzykują wszystko, ale ja ciągle widzę z nich jedynie
dzieciaki, które nie powinny zajmować się takimi sprawami.
Cała historia tego tomu skupia się na przygotowaniach do
spotkania z Nathanielem i nie będę ukrywać, że jest ona po prostu nudna. Nie
dzieje się nic konkretnego, Allie wciąż przeżywa te same wewnętrzne rozterki, a
co więcej, znowu nie może się zdecydować na jednego chłopaka. Kręci się
pomiędzy Sylvainem i Carterem, co już jakiś czas temu zaczęło mnie drażnić.
Albo w jedną, albo w drugą moja panno! Właśnie w tego typu zachowaniach i
przyjacielskich rozmowach widać, że Allie jest niedojrzała. To wciąż zwyczajna
nastolatka, której w głowie siedzi coś zupełnie innego niż polityka i tajne
organizacje. Widać, że nie ma w sobie duszy przywódcy, jest podatna na wpływy i
nie potrafi sobie całkowicie poradzić z zaistniałą sytuacją.
Plusem jest to, że autorka w końcu ujawniła postać
tajemniczego szpiega, chociaż nie odczułam tego w wybitnie zaskakujący sposób.
Po prostu, stało się i tyle. Tempo akcji stale było jednolite, a napięcie
gdzieś znikało. Dopiero zakończenie tego tomu przyniosło ze sobą sporą dawkę i
jednego i drugiego. Faktycznie muszę przyznać, że ostatnie strony wywarły na
mnie wrażenie, chociaż w pewnym stopniu taki rozwój wydarzeń był do
przewidzenia. Była to jednak miła odmiana od bardzo podobnych, niemal
identycznych zabiegów i zakończeń, jakie autorka zafundowała nam w poprzednich
trzech tomach. Oczywiście wpleciona została tam również rozdzierająca
(przynajmniej dla części czytelników) serce scena, ale z podobnymi sytuacjami
spotykaliśmy się już nie raz w innych książkach.
„Zbuntowani” utrzymują ten sam poziom, co poprzednie tomy
tego cyklu. Nocna szkoła jest czymś na swój sposób oryginalny, ale autorce z
trudnością przychodzi zainteresowanie mnie swoimi pomysłami. Nie lubię odczuwać
znużenia, a to już kolejna książka z tej serii, przy której niestety trochę się
nudziłam. Pani Daugherty nadrobiła zakończeniem, ale pamiętajmy, że zakończenie
do nie wszystko. Chyba powoli tracę zapał i zainteresowanie tym, co jeszcze
spotka główną bohaterkę. Nie jestem też jakoś specjalnie zżyta z postaciami,
chociaż mam za sobą już 4 tomy dotyczące ich przygód. Fani serii zapewne będą
zachwyceni tym, co wydarzyło się w tej części, ja niestety nie dałam się temu
tak porwać. Nadal uważam, że cykl Nocnej szkoły wypada przeciętnie na tle
innych serii młodzieżowych.
Za e-booka serdecznie dziękuję: