Konkurs!

No tak, niedawno stuknęło mi tutaj ponad 10 000 wejść, za co serdecznie dziękuję! :) Z tej oto okazji postanowiłam w końcu zorganizować jakiś konkurs a co! :)

Ponieważ spadł śnieg i panuje już piękna biała zima, to Waszym zadaniem konkursowym jest odpowiedzenie na pytanie:
"Co jest najpiękniejszego w porze roku jaką jest zima?"

Regulamin:
1. Organizatorem konkursu jestem ja, nagrody pochodzą z własnej puli książek.
2. Konkurs trwa od 7.12.2012 - 21.12.2012 r.
3. W konkursie mogą brać udział tylko osoby zamieszkujące teren Polski.
4. Odpowiedzi należy umieszczać w komentarzach pod tym postem, powinny znaleźć się w przedziale 6-10 zdań.
5. Wyniki zostaną ogłoszone do 3 dni po zakończeniu konkursu.
6. Wraz z odpowiedzią należy w komentarzu wpisać swój adres e-mail i hasło "Biorę udział!", żebym wiedziała, na które komentarze mam zwracać szczególną uwagę i do kogo mam potem napisać.
7. Nie ukrywam, że miłoby było, gdyby osoby biorące udział dodały mnie do Obserwowanych oraz umieściły poniższy baner na swoich blogach :)

Nagrody są dwie:
1. "Dziewczyna, która chciała zbyt wiele" - Jennifer Echols
2. "Nie mogę powiedzieć Ci prawdy" - Lauren Barnholdt



Tak więc zostanie wyłonionych dwóch zwycięzców - pierwsze miejsce to wygranie pierwszej książki, drugie - drugiej. 


A oto banerek, za którego umieszczenie i podlinkowanie do tego posta wszystkim na blogach będę bardzo wdzięczna :)



Komentarze

  1. BIORĘ UDZIAŁ! E-mail: agiszka@op.pl
    Najpiękniejsze w zimie jest to, że gdy tylko wyjrzy się przez okno widać piękny, biały krajobraz. Nie można oczywiście także zapomnieć o świętach, które są obchodzone podczas trwania tej pięknej pory roku. Śnieg w święta nadaje wspaniałego nastroju i sprawia, że są one jeszcze piękniejsze. No i można obejrzeć Kevina na Polsacie :).

    OdpowiedzUsuń
  2. annamroz11@gmail.com: BIORĘ UDZIAŁ!!!
    Zima? według mnie zima to ogólnie najpiękniejsza pora roku. Wcześnie robi się ciemno, a ty siedzisz w oknie z kubkiem kakao, w ciepłych skarpetach i oglądasz padający za oknem śnieg. Zima sprowadza na nas spokój i wyciszenie. Do tego świąteczna atmosfera, pieczenie pierników oraz wieczór wigilijny z prezentami sprawiają, że czujemy się lepiej, że jesteśmy bliżej rodziny.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny konkurs :)
    Ja nie będę brała udziału, bo nie interesują mnie te książki, więc dam szansę innym :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Biorę udział!
    patrycjakuchta@onet.pl

    Mam jeszcze prośbę-pytanie. Naprawdę nie wierzę,że wygram, bo na pewno będzie mnóstwo wspaniałych prac, ale wierzę w magię świąt dlatego po cichutku skromnie marząc o zwycięstwie, chciałam spytać, czy w razie czego, niezależnie od zdobytego miejsca istnieje szansa zdobycia książki "Nie mogę powiedzieć Ci prawdy" - Lauren Barnholdt? drugą książkę już posiadam więc dobrowolnie rezygnuję z 1 miejsca;)

    moja praca:

    Dla mnie zima to traumatyczne przeżycie, ponieważ kocham słońce i ciepełko,ale jest jedna wyjątkowa rzecz, którą w tej porze roku uwielbiam i z zachwytem podziwiam co roku. Otóż Zima do cudowna magiczna Dama i niewiarygodna artystka. Tylko ona jedna swoim surowym pięknem potrafi zaczarować krajobraz i nadać mu tajemniczy magiczny wymiar. Jednym mroźnym oddechem maluje misterne wzory na szybach, pokrywa migoczącym srebrem każdy centymetr ziemi, sprawia, ze nawet powietrze migocze miliardami lśniących punkcików, jakby anioły swymi malutkimi rączkami sypały z nieba gwiezdny pył... Z każdym trzeszczącym krokiem przez zimowy krajobraz, zagłębiamy się coraz bardziej w zupełnie inny świat, nasz- choć zupełnie odmieniony. Zima wyciąga ku nam swoje lodowate dłonie i gładzi nimi delikatnie nasze twarze, każde nasze słowo, jest ozdobione delikatnym obłoczkiem pary jakby nasze usta potrafiły tworzyć chmurki małego prywatnego nieba. Zima to surowa kobieta, ale i cudowna czarodziejka, sprawia, że nasz codzienny szary świat zmienia się w baśniową krainę, szczelnie pokrytą diamentowym pyłem. Las staje się wtedy zamkiem ze szkła, droga- magiczną ścieżką a zwykłe jezioro tajemniczym lustrem. Zima pozwala nam zobaczyć świat z zupełnie innej perspektywy, wprowadza do niego nutkę tajemniczości, dreszcz zachwytu i najprawdziwszą, czystą jak kryształ magię, której tak brakuje nam w życiu i za którą bardzo tęsknimy, nawet jeśli jeszcze o tym nie wiemy...

    OdpowiedzUsuń
  5. BIORĘ UDZIAŁ! E-mail sylwia29061994@wp.pl
    Dla mnie najpiękniejsze w zimie jest wyczuwalna magia świat Bożego Narodzenia. Cała rodzina zjeżdża się na kolacje wigilijną, są prezenty, życzenia, śpiewanie kolęd, nikt nie może być w tym dniu sam, wszyscy są dla siebie życzliwi. Lubię też, gdy pada śnieg, odsłaniam rano okno i widzę jak wstaje dzień otoczony białym puchem. Z bardziej praktycznego punktu widzenia, że tak powiem w zimie fajne jest jeszcze to, że jest wolne od szkoły. Czas ten można wtedy wykorzystać na czytanie ciekawych książek. Dni są krótsze przez to więcej spędzamy w domu wieczorami z rodziną. W zimie wspaniały jest również Sylwester, witanie Nowego Rok, może niektórzy składają noworoczne postanowienia.. Zima to piękny świąteczny okres, w którym nikt nie powinien być smutny.. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Biorę udział - czytajka@interia.pl
    Zima jest zimna, nie lubię tej pory roku. Jednak nie mogę być obojętna widokami jakimi nas obdarowuje. Płatki śniegu, jak gwiazdy wirują i opadają na zielone gałęzie świerków, tworząc piękne czapy, mróz który rysuje niesamowite obrazy na oknach, biel czysta i niewinna, bałwany, które machają do nas, sople zwisające z dachów, zamarznięte źdźbła traw. Tak więc jedyną rzeczą jaką lubię w zimie jest krajobraz, poza tym niczym mnie więcej nie przekonuje do siebie.

    zapraszam także na mój konkurs :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak długo czekałam na konkurs z udziałem tych dzieł!
    Dziękuje :)
    asiulda13@wp.pl

    Moim zdaniem zima to najbardziej bajeczna pora, która wyróżnia się z pośród pozostałych. Wyjątkowość tejże pory tkwi w cudzie który zauważyć można w śnieżnym krajobrazie za oknem. Puch który spada dobrowolnie chwytany przez wiatr przyprawia o wielkie dreszcze które łaskoczą gdy jedna ze śnieżynek spadnie na nos lub rozgrzany policzek. Zima to okazja do spędzenia czasu z rodziną przez lepienie słynnego bałwana, który sprawia, że uśmiech gości na twarzach każdego, kto poczuje tą magię, gierka w śnieżki, gdzie wszystko może się zdarzyć czy śnieżne aniołki, wychodzące poprzez oglądanie chmur odpoczywając w śniegu. Nie tylko to sprawia, że ludzie zbliżają się do siebie. W zimę nadchodzi najbardziej oczekiwane święto przez wszystkich-Boże Narodzenie. To wtedy każdy składa życzenia z wielką czułością, dzieląc się opłatkiem. Wspominając dawne chwilę można posmakować wykwintnie przepysznie smakujących potraw. Cała rodzina czuje bliskość i poczucie zaufania. Nie tylko to jest atrakcją świąt. Ubieranie choinki, która cała kolorowa błyszczy w domach oraz to co przez dzieci wyczekiwane-prezenty! Drobne upominki na pewno poprawią humor każdemu. W Zimę rozpoczyna się Nowy rok co również jest powodem do przyjemności z sympatii do tej pory roku. W każdy zimowy wieczór można odpocząć, pocieszyć się widokiem i przy gorącej herbatce poczytać ciekawą książkę, co właśnie jest moim ulubionym zajęciem.
    Niektórzy narzekają na to ziiiimnooo towarzyszące na każdym kroku oraz mrozy i chłody. Mi odpowiada taka pogoda, ponieważ by nacieszyć się upałami trzeba poznać chłodek. Przeszkadza im również śnieg, który utrudnia dojazd-to fakt, ale czy to własnie nie ta masa śnieżnobiałego puchu oznajmia o teraźniejszej porze?
    Bez zaklęć można sprawić, że zagości magia, gdy nadejdzie zima.
    Porównuję ją czasami do Białej Damy zrodzonej z kryształków lodu która ceni sobie mróz czy do anioła pośród chmur sypiącego śnieżynkami. Choćbyśmy narzekali na krainę diamentowego puchu, zawsze tęsknota pozostanie. I z dnia na dzień w wiosenny, letni czy jesienny poranek czy wieczór, marzyć o zimie przyjdzie.
    Dlategoż tez, doceńmy starania naszej Madame Śnieżnej, bo zawsze przyjdzie czas na rozstania z magiczną atmosferą.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem w trakcie czytanie pierwej powieści, druga też prędzej czy później do mnie przywędruje, więc pasuję. Życzę powodzenia uczestnikom! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. BIORĘ UDZIAŁ!
    Dla mnie najfajniejsze w zimie jest "zjerzdzanie z górki na pazurki" oraz przerwa świąteczna a potem ferie. Uczucie siedzenia w domu na kanapie z książką, herbatą, kocykiem i ciasteczkami kiedy na dworze szaleje mróz jest cudowne. No i to czas obdarowywania się prezentami w Święta Bożego Narodzenia i Mikołajki. W galeriach i na ulicy jest wtedy wszystko pięknie wystrojone a biały całun śniegu otula wszystko co napotka. Pomimo chłodu i licznych przeziębień jak tu nie nie lubić choć trochę zimy? To niezwykły okres a zarazem piękny!
    kotekso@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  10. Biorę udział, banerek podlinkowany na blogu :)

    Ogólnie rzecz biorąc, to ze mnie okropna zrzęda i w każdej porze znajduję coś co mi przeszkadza. W lato - gorąco, nienawidzę tego uczucia, plus jeszcze trzeba odsłaniać ciało, czego jeszcze bardziej nie znoszę; jesień - wszechogarniająca ciapa, zimno i pochmurno na dworze i dodatkowo jesień oznacza, że czas do szkoły; wiosna - pora, w której jest największy stres w szkole, Wielkanoc, oraz pogoda zawsze jest albo za ciepła, albo za zimna, po prostu nie lubię i koniec. Jednak zima to coś całkiem innego. Jak wspominałam, nie lubię gorąca - wolę, gdy jest mi zimno, nie lubię odsłaniać ciała - w zimie wręcz nie da się tego robić. Zima także zwiastuje same miłe rzeczy. To oznacza, że zaraz święta, ferie, urodziny, a w dodatku w okół nastrój sprzyjający powrotowi do dawnych lat, bo kto widząc puchowy biały śnieg, nie ma ochoty cofnąć się kilka, kilkanaście lat wstecz, wsiąść na sanki i w długą? Zima to po prostu pora radości, taki kres czasu, kiedy możemy przyjść do domu, ogrzać ręce ciepłą herbatką, zjeść piernika i mandarynkę, oraz zaszyć się pod kocem z ulubioną książką. Bo zima po prostu ma w sobie magię.

    OdpowiedzUsuń
  11. Biorę udział!!!!!
    agatka105@gazeta.pl
    banerek już umieściłam ---->istnieje-by-czytac.blogspot.com
    Dlaczego zima jest piękna?

    Kocham zimę za jej wyjątkowość , moim zdaniem piękno nie ma tu ,aż tak wielkiego znaczenia. Idąc ulicą możesz podziwiać serdeczność lub chamstwo ludzi np. obserwując młodą osobę pomagającą iść starszej pani pod górkę by się nie przewróciła lub faceta ,który parkuje na środku odśnieżonej ścieżki ,bo ma gdzieś innych ludzi. Z reguły jestem osobą doceniającą małe gesty ,więc ta pora roku sprawia ,że mam oczy i uszy szeroko otwarte. I to w niej jest dla mnie najpiękniejsze.

    OdpowiedzUsuń
  12. Biorę udział :)
    Mój adres e-mail: gabriela.matlak@gmail.com

    Wyobraźcie sobie, że jest ktoś taki jak ZIMA. Tak, właśnie takie imię nosi pani o włosach koloru kruczych skrzydeł i oczach niebieskich jak Ocean Spokojny. Niektórzy ją kochają, z kolei inni nienawidzą. Przychodzi w grudniu, czasem nawet w listopadzie, i odchodzi na początku marca, ustępując miejsca tej, która wszystko znów ożywi. Przyozdabia wszystko co mija soplami lodu, kołdrą białego puszystego śniegu i mrozem o pięknych, wymyślnych wzorach, srebrną suknią omiata ścieżki i chodniki mieniącym się lodem, a zwierzęta układa do snu, śpiewając im kołysanki głosem tak dźwięcznym i pięknym, że zawieszone przez nią sople zaczynają drżeć, dodając magii jej pieśniom. Niektórzy myślą, iż przynosi tylko ciszę, zniszczenie i noc, lecz prawda jest zupełnie inna - zamyka ludzi w ciepłych domach, aby nikt nie zmarzł, a wtedy rzuca na niebo garść jasnych gwiazd, przystraja choinki kolorowymi łańcuchami, ludzi obdarowuje bezgraniczną miłością i radością z robienia prezentów innym, i sypie na ziemię magiczny proszek, ale nikt nie zdaje sobie sprawy z tego, że ogarniająca wszystkich magia świąt jest jej zasługą. Później chowa się w swoim pokoju, aby przygotować Nowy Rok i odesłać w zapomnienie ten Stary, zamknąć jakiś rozdział w ludzkim życiu, przygotować ich na nowe wyzwania...
    Mija styczeń, odchodzi luty, nastaje marzec, a Zima zbiera fałdy swej srebrnej sukni, zdejmuje lód, sople oraz śnieg i odchodzi, żeby jej następczyni mogła obudzić rośliny i zwierzęta.
    Co w Zimie jest najpiękniejsze? Wszystko, bo każda z tych rzeczy ma w sobie ciepło, magię i radość, chociaż nie zawsze widać je spod kołdry śniegu - Zima cała jest piękna.

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny konkurs... ja wyjątkowo nie biorę udziału, bo mam sporo do czytania xD Ale muszę przyznać, że nagrody na prawdę zacne. :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. martyna504@buziaczek.pl
    Biorę udział !!
    Jak mogę scharakteryzować zimę? Mogłabym rozmawiać o tej porze roku godzinami. Ma ona swoje plusy, ale i też minusy. Od najmłodszych lat czekamy na pierwsze płatki śniegu by ulepić bałwana, bądź pójść na sanki. Z zniecierpliwieniem wychodzimy z domu ubrani w czapki, szaliki i rękawiczki. Bądźmy szczerzy, te części garderoby nam przeszkadzają ale bez nich zmienimy się w jeden sopel lodu. W prawej ręce trzymamy łyżwy, a na naszych smukłych twarzach widnieje uśmiech -Nareszcie- powtarzamy sobie w myślach spoglądając na zimowy krajobraz. Śnieg wygląda jak nieskazitelny obrus, który okrywa cały świat. Jego drobinki mieniał się w słońcu, tworząc bajkową atmosferę. Wszystko jest pokryte białym puchem, włączając w to samochody. Jeden mężczyzna próbuje odpalić auto, lecz z powodu mrozu jego akumulator przestał działać. Przeklina pod nosem i zatrzaskuje drzwi. Nagle czujemy kobiecą dłoń na ramieniu -Jest zimno, zaraz zachorujesz -słyszymy troskliwy głos mamy, która bierze nas za rękę i zaprowadza do domu. Mówi nam, że zaraz się ściemni a po nocy dzieci nie chodzą.
    Z każdym kolejnym rokiem życia coraz mniej cieszymy się z zimy. Pojawia się u nas chandra i tęsknimy za wakacjami. Śnieg topnieje, pozostawiając za sobą błoto i mróz -Nienawidzę zimy- powiedziała dziewczyna, zakładając na siebie czarne kozaki oraz puchową kurtkę. Na jej twarzy było widać zmęczenie a jej policzki zaróżowiły się od niskiej temperatury.
    Moim zdaniem zima to najpiękniejsza pora roku. Ja do dziś mam sanki i łyżwy, z których często korzystam. Śnieg przynosi nam niesamowitą atmosferę, którą nie każdy lubi. Oczywiście zima daje też św. Mikołaja. Uwielbianego i kochanego starszego pana, z workiem prezentów. Kiedyś wierzyliśmy rodzicom ale teraz wiemy, że to był tylko przebrany sąsiad, któremu tato później zapłacił. Zima ofiarowuje również masę wolnego czasu. Uwielbiam czytać książki przy kominku i popijać grzaniec. Owa pora roku mnie uspokaja i przynosi wiele miłości.

    OdpowiedzUsuń
  15. Szaleniekochana@gmail.com
    BIORĘ UDZIAŁ !!!

    Co jest najpiękniejsze w zimie? hmm jak dla mnie Uczucie. Nie wiem czy wy też zauważyliście jak związki , miłość relacje z przyjaciółmi rozwijają się o tej porze roku. nie wiem dlaczego tak jest aczkolwiek jest to naprawdę magiczne. Ta pogoda, wszystko dookoła staje się białe i błyszczące. może własnie to działa na ludzkie serduszka? Aż miło popatrzeć na pary spacerujące razem wieczorem czy jeżdżące na łyżwach. Magia świąt również robi swoje. wszyscy czekają na choinkę i prezenty , choć nie wszyscy dla niektórych tak jak na przykład dla mnie liczy się to że nie jestem wtedy sama.. że mam rodzinę i przyjaciół. że jestem z nimi. Kocham zimę to najpiękniejszy czas w roku. :)))

    OdpowiedzUsuń
  16. Biorę udział:)
    jwojciechowska44@gmail.com
    Moim zdaniem w zimie najpiękniejsza jest mroźna aura i srebrzysty poblask wszystkiego, co otulił biały puch. Chrupanie śniegu pod stopami, gdy staramy się z choćby minimalną gracją przebrnąć przez śnieżne zaspy. Szron na samochodowych szybach, choć wielu na myśl o skrobaniu każdego poranka cisną się małocnezuralne słowa. Niby niekolorowo, bo tylko biel i wszystkie odcienie szarości (pięćdziesiąt, a może i sto), a jednak ciężko doerwać wzrok od natury, która przywdziewa białe okrycie, tak jak my wkładamy kożuszki, szaliki, grube skarpety. Jest i czas na refleksję, bo można zwinąć się pod kocykiem z kubkiem kawy, albo czekolady z cynamonem, pomyśleć o mijającym roku (w grudniu), albo o planach czy postanowieniech (w styczniu i lutym). Można z bestroską przyjżeć się dzieciakom lepiącym bałwana... a nawet się do nich przyłączyć, bo czmeu nie? Można zabawić się w budowanie iglo, porzycać śnieżkami, zrobić, w porzypływie uczuć ptriotycznych orła na śniegu... Można wiele, chocby i dobry uczynek, pomagając jakiemuś bezradnemu kierowcy odkopać samochód z zaspy i usmiechnąć się do niego. Co roku wszyscy narzekają, że zimno, mroźno, szybko się ciemno robi, a tak naprawdę, przy odrobinie wysiłku okazuje się, że istnieje milion powodów do tego, żeby spędzić zimę (na przekór wszystkim marudzącym) z uśmiechem na twarzy.

    I za momencik umieszczę bannerek, a zaobserwowany blog już jest :)

    OdpowiedzUsuń
  17. BIORĘ UDZIAŁ!
    paulinus93@hotmail.com

    Hmmm... długo się zastanawiałam jak odpowiedzieć na postawione z zadaniu pytanie. Nie wiedziałam o czym napisać, ponieważ jestem szalenie ciepłolubnym stworzeniem i preferuję temperaturę powyżej zera ;) W każdym razie, znalazłam taką rzecz, którą w zimie uwielbiam. ŚWIĘTA!! Chyba nie muszę dokładnie tłumaczyć dlaczego, ta magia, ta aura, choinka, kolędy, świąteczne zakupy no i oczywiście najważniejsza rzecz, czyli spotkanie rodzinne przy wigilijnym stole. O ile naprawdę za zimą nie przepadam, święta sprawiają, że rozumiem jej znaczenie, wiem po co jest i w tym wypadku jej oczekuję... no bo w końcu nie wyobrażam sobie świąt bez zimy!! :)



    Btw. Cieszę się, że wspomniałaś o konkursie na fanpage'u Jaguara. Dzięki temu nie tylko trafiłam na ten konkurs, ale mogłam zapoznać się z Twoim blogiem ;) No i mamy podobny staż - mój blog jest starszy o 4 dni od Twojego ;) Powodzenia w pisaniu!! A banerek zaraz wyląduje w odpowiedniej zakładce u mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Biorę udział! marta_kusz@wp.pl

    Generalnie zimy nie lubię, urodziłam się w lipcu więc gdy żar leje się z nieba jestem "w swoim żywiole" :) Jednak jest w niej coś magicznego, coś czego nie uświadczysz latem...

    Mieszkam w malowniczym zakątku Polski, mój dom otaczają łagodne wzgórza, przy drodze do mojego domu płynie rzeka otoczona rzędem wierzb. Znowu spadł śnieg, jego warstwa spokojnie przykrywa mi kostki a nawet powoli sięga kolan. Jest lekki mróz, mniej więcej dziesięć stopni poniżej zera. Idę nieodśnieżoną drogą do autobusu, ślizgam się gdy nikt nie widzi... a wokół mnie błyszczący, iskrzący się śnieg. Czysty, biały, kujący w oczy. Gdzieniegdzie zamarza na wysokich trawach, na gałęziach, zewsząd błyskają kryształowe kropelki. Słońce odbija się w tej śnieżnej pierzynie i razi bardziej niż najgorętszego dnia lata. Jest pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  19. Biorę udział.
    ewelinajamrozik11@wp.pl

    Co jest najpiękniejszego w porze roku jaką jest zima?
    Na pewno jej główna atrakcja są Święta Bożego Narodzenia, bo to z nimi najbardziej nam się ona kojarzy. Bożonarodzeniowy czas uwielbiam za euforię w jaką mnie wprawia planowanie świątecznego menu, dokupywanie ozdób na choinkę, obmyślanie i kompletowanie prezentów dla bliskich, a także to, że jakby nie było, jest to czas spotkań, rozmów, ciepłych momentów z rodziną i bliskimi dla nas ludźmi. No i to jedyny czas w roku kiedy jest nadzieja, ze mój kot przemówi.:D No i jedzeeeeeenie! Uwielbiam jeść, Wigilia to idealny czas dla takiego głodomora jak ja. Na stole jest wtedy tyle przysmaków, że nie wiem w czym wybierać i jak zagospodarować sobie mój brzuszek na te pyszności!
    Do tego te wszystkie zapachy. Kilka dni świąt to czas, w którym przez mieszkanie przewija się dużo, pięknych i miłych zapachów.



    OdpowiedzUsuń
  20. Zgłaszam się :)
    amycoll@tlen.pl

    Myślę iż zimę każdy z nas własciwie kocha za to samo. Za śnieg, który niczym biała kołderka okrywa nasz cały świat (ok.. tylko niektóre jego regiony, ale tak brzmi bardziej poetycko ;P). Ta atmosfera ciszy i spokoju jest niepowtarzalna. Zawsze bardziej kochałam wiosnę i lato, ale nie doceniłabym ich nie poznając srogości i piękna zimy. Jazda na sanach, ciągłe upadki, śnieg we włosach i ciągłe lepienie bałwana , który nigdy mi nie wychodzi (może mam jakiś uraz z dzieciństwa...?). Wszechobecna biel daje nam niejakie poczucie odpoczynku od ciągłych barw (czytaj. przenośnia "szybkiego biegu życia"). Za to kocham Zimę. Za jej spokój.

    Pozdrawiam ciepło w te zimne dni :)
    Amy Coll

    OdpowiedzUsuń
  21. Biorę udział;)
    aga18ilm@interia.eu

    Gdy wiosna czaruje świeżością i pięknem, lato smakuje słodyczą i ciepłem, a jesień pachnie czerwienią i złotem umierających liści, zima zapamiętuje się poprzez dotyk. Opadające z nieba w tanecznym wirze płatki śniegu oraz ich chłodny uścisk na dłoniach i twarzy pozostawia wspomnienia czystości i tajemniczości. Zima jest nie tylko tworem wyobraźni, jej dotyk prawdziwie pieści i wywołuje dreszcze, a jej zimny oddech spływa z karku dalej, po plecach i owija się niczym szal wokół schłodzonej skóry. Patrząc na Zimę, widzimy materializującą się przed oczami nieskazitelną biel i zatrważająco piękne lodowate oblicze. Widzimy ją wszędzie: jest w lustrzanym odbiciu w soplach zwisających wdzięcznie z parapetu, ubranych w szron gałęziach drzew przycupniętych przy skraju drogi i w perfekcyjnie gładkiej tafli ciemnego jeziora. Dlaczego Zima jest taka wyjątkowa? Ponieważ Zima jest jak kochanek, jak ktoś, kogo kocha się pomimo wszystko. Jak pierwsza miłość albo pierwsze zauroczenie. Dostrzegamy ją wszędzie, gdziekolwiek nie spojrzymy i nigdy nie daje o sobie zapomnieć; jej tajemniczość wzbudza nasze pożądanie, gdy nas dotyka, drżymy przejęci, a kiedy na nas spojrzy, widzimy w jej oczach przypominających lód odbicie całego naszego świata. I w tym tkwi jej wyjątkowość – łatwo się w niej zakochać, lecz ciągle trzyma nas na lodowaty dystans, pozując na zakazaną miłość.

    OdpowiedzUsuń
  22. Biorę udział - martag9393@wp.pl

    Moim zdaniem najpiękniejsza w zimie jest…bitwa na śnieżki. :) Beztroska towarzysząca rzucaniu kulkami białego puchu w przyjaciół, możliwość poczucia się znów dzieckiem. Zima jest takim miniaturowym wehikułem czasu, przenoszącym nas w dawny świat. Pozbawia nas w jakimś stopniu świadomości, jednocześnie dając dawno zapomnianą radość życia. Wystarczy tylko trochę magicznej białej substancji i już gonimy się po oblodzonych ulicach, śmiejąc się i wygłupiając, celując śnieżkami, przewracając się, zjeżdżając z górki. Na chwile znika poczucie odpowiedzialności, wiek, obowiązki, brak porozumienia. Wszystko znów jest poste i … białe.

    OdpowiedzUsuń
  23. "Biorę udział" martynag.1990@wp.pl

    W zimie najpiękniejsze są wspomnienia, które sprawiają że na myśl o swoim dzieciństwie szeroko się uśmiecham. Zima to był okres, który przynosił najwięcej radości (i przynosi teraz, choć w innym wymiarze), bo ta pora roku to wielodniowe zabawy na śniegu, czyli ganianie się na śniegu, lepienie bałwana, przysypywanie się śniegiem tak, że wystawała tylko głowa, chodzenie na pobliskie górki i zjeżdżanie na czym tylko się dało i choć wracało się z dworu brudnym, mokrym i zmarźniętym to było się najszczęśliwszą osobą na świecie. Zima to również święta, które w moim domu zawsze trwały już od połowy grudnia kiedy to ubierało się w światełka choinkę na dworze i tworzyło 7 metrową girlandę, która wisiała na domu. Potem kupowanie prezentów i Wigilia w domu pełnym ludzi, którzy siedzieli przy wielkim stole i głośno gadali. Pamiętam, że zawsze siedziałam z nimi, jak najdłużej i patrzyłam na bombki, w których się oni odbijali (robię tak co roku). Zima to mnóstwo wspomnień w dzieciństwa, które sprawiają, że jestem szczęśliwym człowiekiem. Kiedyś robiła na mnie większe wrażenie, bo byłam dzieckiem, ale teraz jest dla mnie równie ważna, bo potrafię docenić i być wdzięczna za to ile dała mi radości z zabawy na śniegu i wokół choinki oraz przy głośnym śpiewaniu kolęd. Każdemu życzę by miał takie piękne wspomnienia i by potrafił cieszyć się zimą, tak jak ja za każdym razem. I mam nadzieję i będę robić wszystko by moje przyszłe dzieci kiedyś mogły mieć takie wspomnienia jakie mam ja.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze :)

A book is a dream that you hold in your hands...

A book is a dream that you hold in your hands...

Reading is dreaming with open eyes...

Reading is dreaming with open eyes...