"Rozmowy z seryjnymi mordercami" - Christopher Berry-Dee



Data wydania: 26.02.2020
Tytuł oryginału: Talking with Serial Killers
Tłumacz: Tomasz Wyżyński
ISBN: 978-83-814-3224-5
Wymiary: 140 x 210 mm
Strony: 352
Cena: 39,99



„Kiedy badamy zabójców w więzieniach, oni również badają nas”

Nie wiem dokładnie, w którym momencie mojego życia zaczęłam się tak mocno interesować seryjnymi mordercami, ale wiem, że trwa to już od bardzo dawna. To trochę niepokojące, prawda? Ale coś jest w tej naszej ludzkiej naturze, co nas czasami ciągnie do makabry, dziwactw, wszelkich odchyleń od normy. Nawet do obcowania z ludźmi, którzy są uznawani za potwory. Z ludźmi niebezpiecznymi, psychopatycznymi, których wzrok przeszywa człowieka na wskroś. Z nieobliczalnymi typami, którzy są zdolni do wszystkiego…

I taka fascynacja ma tak naprawdę różne oblicza. Ileż to razy słyszy się historie o kobiecie szaleńczo zakochanej w mordercy, która wkrótce staje się współwinna i zaczyna działać razem z nim. A ileż jest kryminologów śledczych, którzy zajmują się takimi typami? A psychologów? Osób odpowiedzialnych za resocjalizację, które chcą zbawić świat? No i jestem jeszcze chociażby taka ja, która z jednej strony zastanawia się mocno nad tym, co siedzi w głowach psychopatycznych morderców, co ich napędza, co wtedy czują, gdy dokonują zbrodni, a przede wszystkim – czy ma to jakiekolwiek odzwierciedlenie w ich genach? O tak, sekwencjonowałabym sobie takie genomy…



Christopher Berry-Dee to światowej sławy kryminolog śledczy, który przez wiele lat rozmawiał i obcował ze zboczeńcami, psychopatami i mordercami. Starał się wyciągnąć z nich szczegóły na temat popełnianych zbrodni, dostrzec ich punkt widzenia, odtworzyć pewne historie. Nie jest to zadanie łatwe – psychopaci to ludzie skomplikowani, niejednokrotnie naprawdę inteligentni, którzy doskonale wiedzą, co się wokół nich dzieje. Mogą to być też ludzie z efektem wparcia albo doskonali aktorzy, którzy udają, że przecież są niewinni – wszystkie tego typu przykłady można dostrzec właśnie w książce Berry-Dee. Zaprezentował on tutaj kilku słynnych morderców, którzy spędzali sen z powiek policji.

Choć tytuł mógłby sugerować, że faktycznie będziemy mieć do czynienia z czymś w formie wywiadów, to autor postanowił to wszystko zaprezentować nieco inaczej. Przede wszystkim dlatego, że tworząc swoją publikację opierał się nie tylko na przeprowadzanych rozmowach, ale bazował również na wielu innych źródłach. Udało mu się stworzyć naprawdę niesamowity reportaż kryminalny, w którym nie brakuje relacji z pierwszej ręki – niektórzy mordercy naprawdę się przed nim otworzyli, a słowa, które padały z ich ust, były makabryczne, wstrząsające i przerażające. Mówili o swoich zbrodniach z czystym sumieniem, dosadnie, nie szczędząc okropnych szczegółów – i to właśnie z takimi słowami mamy tutaj często do czynienia.



Książka ta obfituje w naprawdę mocne i konkretne zeznania, a autor też w bardzo dobry i dopracowany sposób prezentuje sylwetki morderców i gwałcicieli. Niejednokrotnie zabójstwa były dokonywane tuż po gwałcie, a czasami na odwrót. Z zimną krwią, bez skrupułów. Jedni z „bohaterów” tej książki sprawiali w swoich wypowiedziach wrażenie niemal dumnych z popełnionych czynów, inni widzieli w sobie niesłusznie oskarżonych więźniów, a u niektórych pojawił się niemal syndrom wyparcia. Mimo tego czytałam to opracowanie z zapartym tchem, bo jest naprawdę rzetelne i konkretne. Chyba nigdy nie trafiłam na tak porządny reportaż kryminalny. Jest na tyle rozbudowany, że można nawet spróbować przeprowadzić analizę dla każdego przypadku – skąd się wzięły tego typu skłonności, jaki wpływ na to miało trudne dzieciństwo, co posunęły tych ludzi do popełniania zbrodni tak okrutnych i niemoralnych.

Każdy fan tej tematyki na pewno poczuje się w dużej mierze usatysfakcjonowany tą lekturą. Świetnie napisana, porywająca, intrygująca, ale też wstrząsająca. Wiem jednak, że wielu czytelników szuka w tego typu opracowaniach prawdy, nawet jeżeli miałaby ona być wyjątkowo brutalna – a tutaj zdecydowanie ją znajdziecie.

Za egzemplarz dziękuję wydawcy.

Komentarze

A book is a dream that you hold in your hands...

A book is a dream that you hold in your hands...

Reading is dreaming with open eyes...

Reading is dreaming with open eyes...