Parę lat temu
nakładem Grupy Wydawniczej Publicat ukazała się w naszym kraju pierwsza część
Domu Nocy – „Naznaczona”. Wprost ciężko mi uwierzyć, że mam za sobą już 10
część tego cyklu, której tytuł brzmi „Ukryta”. Tak wiele się zmieniło przez te
wszystkie tomy, że jest to naprawdę ciężkie do opisania i wyobrażenia sobie.
Nigdy nie spodziewałam się, że akcja może potoczyć się w taki sposób, a tu
proszę! Ale zacznijmy od początku…
W końcu wszyscy
poznali, jaka Neferet jest naprawdę. To wielka nadzieja dla Zoey i jej
przyjaciół, bo nie Poza Neferet pojawia się jeszcze więcej
problemów – nierozłączne kiedyś Bliźniaczki, czyli Shaunne i Erin przestają ze
sobą rozmawiać, co wywiera w pewnym stopniu wpływ na całą resztę. Tajemniczy
Kalona nagle postanawia zejść ze ścieżki zła, jednak czy to nie byłoby za
proste i zbyt piękne? A Zoey nadal nie wie, czy może zaufać swoim zmysłom jeśli
chodzi o Auroksa… Jednym słowem problem na problemie problemem przykryty.
toczą już walki samotnie. Jednakże nadzieja to jedno, a
życie to drugie. Neferet przecież tak łatwo się nie podda.
Jak już mówiłam,
nigdy jakoś nie myślałam, że cała fabuła rozwinie się w taki sposób, w jaki to
się stało. Jest to na swój sposób jakaś tam nieprzewidywalność, bo faktycznie
czytając każdą kolejną część, nie mam pojęcia, jak wszystko się skończy. Autorki
nie boją się uśmiercać bohaterów i uważam, że z każdym kolejnym tomem idzie im
coraz lepiej. Coraz rzadziej znajduję rzeczy, które mnie irytują, chociaż nadal
pewne drobnostki są obecne. Zazwyczaj jest to język, którym posługują się
bohaterowie, ale już nauczyłam się na to przymykać oko. Ogółem zrobiło się z
tego coś więcej niż tylko historia samej Zoey. Już od kilku części narracja
jest prowadzona z punktu widzenia niemal każdego bohatera, co jest chyba
największym plusem tego cyklu. Każdego z nich bowiem możemy poznać głębiej i
lepiej zrozumieć położenie, w którym aktualnie się znalazł.
Trochę zabrakło mi w
tej części akcji i napięcia, bo nie ukrywam, że momentami wszystko wydawało mi
się strasznie rozwleczone. Brakowało mi konkretów i takich scen, które
przyspieszyłyby mi tętno. Chociaż powiem teraz zupełnie szczerze, że kilka
zwrotów akcji mnie zadziwiło. O tyle dobrze chociaż, że autorki potrafiły
wzbudzić moją ciekawość, bo naprawdę w mojej głowie kłębiło się wiele pytań i
bardzo liczyłam na to, że poznam odpowiedzi na wszystkie. Jeszcze się tak nie
stało, więc pozostaje mi czekanie na kolejną część. Książka ma swoje plusy i
minusy, które wzajemnie się równoważą. Ja osobiście spędziłam z nią naprawdę
miłe chwile, bo spodobało mi się wiele wątków wprowadzonych przez matkę i
córkę, a także polubiłam wielu bohaterów i po prostu lubię poznawać ich dalsze
losy. Poza tym mam swego rodzaju sentyment do całej serii, bo zaczęłam ją
czytać właśnie parę lat temu i cieszę się, że przeżywam tę przygodę aż do
teraz. Cieszy mnie to, że mogę śledzić tak wiele zmian zachodzących w życiu
tych wszystkich wampirów i adeptów.
„Ukryta” nie wyróżnia
się raczej niczym innym spośród reszty cyklu, ale w dużym stopniu utrzymuje ich
poziom. Zdecydowanie jest ciekawym rozwinięciem historii, mimo że momentami
była lekko nużąca. W każdym bądź razie czytało mi się dobrze i nie żałuję
czasu, który na to poświęciłam. Wiem, że nawet jak ją polecę każdemu, to i tak
nie odniesie to pożądanego przeze mnie skutku. To jest ten rodzaj serii, który
albo się lubi albo nie. Osoby, którym on nie przypadł do gustu raczej się już
do niego nie przekonają, osoby, które pokochały Dom Nocy będą na pewno
zadowolone. A czytelnicy, którzy jeszcze nie mieli okazji poznać tych 10 części
sami powinni zdecydować, czy tego chcą. Ja osobiście polecam, bo całą serię
lubię i z pewnością dotrwam do jej końca.
Za egzemplarz serdecznie dziękuję:
Jestem przy trzeciej części. Nie porwało mnie, ale źle nie jest... Może dotrwam do końca :)
OdpowiedzUsuńin-corner-with-book.blogspot.com
ja za książki tej Pani już nigdy w życiu się nie wezmę ;p
OdpowiedzUsuńJa czytam je na bieżąco, ale bez żadnych zachwytów. A wiesz może kto tym razem znalazł się na okładce? bo nie do końca potrafię wyróżnić, którąś bohaterkę.
OdpowiedzUsuńWkrótce zamierzam zaopatrzyć się w "Ukrytą". Jak na razie seria mnie nie irytuje, a raczej ją lubię, choć uważam, że już powinna przestać być tak przedłużana ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Raczej nie dla mnie, zrezygnowałam z czytania cyklu Dom Nocy
OdpowiedzUsuńmam ją w planie, bo pomimo wzlotów i upadków serii mam zamiar ją dokończyć :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam, że wytrwałaś aż przy tylu częściach. Ja zakończyłam swoją przygodę z tą serią na czwartej i raczej nie mam zamiaru jej kończyć... :)
OdpowiedzUsuńŁo jesu czyli jest już 10 części ? :o
OdpowiedzUsuńMuszę zacząć całą serię od początku !
Szczerze mówiąc, to nie miałam jeszcze nawet okazji aby zapoznać się z pierwszym tomem tejże serii. Niestety nie bardzo mnie do niej ciągnie, więc wątpię abym w najbliższym czasie nadrobiła nie tylko zaległości, ale także dobrała się do tego tomu. Chociaż po recenzji wydaje się być nawet interesujący :P
OdpowiedzUsuńZa mną na razie 3 tomy. Seria nie powala, ale nie jest zła. Jako czytadło sprawdza się idealnie ;) Sama pewnie dotrę do końca, ale nie spieszy mi się jakoś szczególnie :D
OdpowiedzUsuńPoczątkowe tomy jakoś mnie nie zachwyciły, poza tym nie pamiętam nawet, na którym skończyłam, więc raczej odpuszczę sobie kontynuowanie tej serii. ;)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że cała seria jest nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńNiestety moja przygoda z tą serią zakończyła się na trzecim lub czwartym tomie
OdpowiedzUsuńZ cyklu Doam nocy, cyztalam tylko jedna ksiazke i nawet jej nie doczytałam./
OdpowiedzUsuńNigdy nie zaczynałam tej serii i chyba mnie do niej nie ciągnie :/
OdpowiedzUsuńMoja przygoda z tą serią skończyła się chyba na 6 części, ale mam zamiar nadrobić z czystej ciekawości, ponieważ Dom Nocy nie spodobał mi się, aż tak bardzo :)
OdpowiedzUsuńJa wymiękłam po trzecim tomie - nie mogłam znieść wątku (a raczej wątków) miosnych w "Wybranej". Zoey i jej trzej chłopacy (nie wiem ile się narobiło ich później)- masakra. Czy będę kiedyś kontynuować tę serię? Nie wiem. W mojej bibliotece są prawie wszystkie części, więc może kiedyś, tak jak Bezimienna z czystej ciekawości po nie sięgnę. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Nie wiem czy dałabym radę w takim klimacie pociągnąć aż tyle tomów, więc podziwiam:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tego napięcia trochę zabrakło, ale mimo to chce poznać tę serię.
OdpowiedzUsuńJa zrezygnowałam z czytania po 4 części. Podziwiam, że tyle wytrwałaś przy tej serii.
OdpowiedzUsuńheej gdzie można przeczytać fraagment.? ^^
OdpowiedzUsuńna http://www.pozmierzchu.pl/cast/.
Usuńwchodzisz w zakładkę "Cykl dom nocy" i tam masz wszystkie 9 tomów z fragmentami pierwszego rozdziału, albo cały rozdział. powodzenia
Mam ją w planach, ale na razie muszę przeczytać "Przysięgę Smoka". :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam:
http://co-za-ksiazka.blogspot.com/
Seria jest świetna. A teraz czekam na ukrytą. :)
OdpowiedzUsuńjuż jest. w empiku kupiłam nawet za niecałe 23zł
UsuńPrzeczytałam wszystkie 9 części, nie mogłam się doczekać 10... Ale jakoś tak czasu nie ma na to, żeby jechać, kupić i przeczytać.
OdpowiedzUsuńMnie bardzo wciągnęła ta seria, ponieważ uwielbiam taką tematykę. :) Pomimo tego, że książka jest z gatunku fantastycznych. To niektóre rzeczy dzieją się w życiu każdego człowieka. Dzięki całej serii można się nauczyć jak ważna jest wartość przyjaźni i wiele innych ważnych wartości oraz niekiedy jak postępować tj. walczyć z przeciwnościami losu. Osobiście polecam jak najbardziej książke :)
ja właśnie mam zamiar kupić ukryta:) mnie te tomy bardzo w ciągły :) dla mnie to jak na razie najlepsza seria z wszystkich książek co czytałam:) pozdro dla czytelniczek, które tez tak uważają;)
OdpowiedzUsuńPokochałam tę serię od samego początku, i jestem wielką fanką wszystkich części. Z niecierpliwością czekam na kolejne :)
OdpowiedzUsuńZakochałam sie w tym cyklu od samego początku. Z każda kolejną ksiązką oczekiwałam wiecej i wiecej i szczerze...do tej pory sie nie zawiodłam. Serdecznie polecam ! Ksiązki bardzo wciągają
OdpowiedzUsuńA ja lubię te książki :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubie te książki :) strasznie jestemciekawa jak to wszystko się skończy :) książka wciągająca :)
OdpowiedzUsuńDziwię się że nie zainteresowała was książka. Ja jestem już przy końcu 10 tomu "Ukryta" i jestem bardzo za dowolna z książek. Nie ukrywam że jest wciągająca:-) Jak ktoś lubi takie książki to na pewno polecam ;-)
OdpowiedzUsuńJa przeczytałem jak na razie pierwszą część i wydaje mi sie ze moze mnie jakos ta seria wciagnac. jutro zabieram sie za drugą część. Zobaczymy co z tego bedzie dalej.
OdpowiedzUsuńHistoria zaczyna się niebezpiecznie wydłużać i rozciągać. Ale że pierwsze 5 części połknęłam i kupiłam, tak i teraz kupuję. Ta już siedzi grzecznie na półce bo skoro zaczynam serię, to muszę już posiąść wszystkie części :)
OdpowiedzUsuńHmm... Przeczytałam pierwsze dziewięć części :)
OdpowiedzUsuńUkryta czeka na mojej półce w kolejce :)
Zapraszam do mnie:
http://zaczytana-iadala.blogspot.com/
Czytam 9 część "Przeznaczona". Kocham książki tego typu. Nie mogę się doczekać aż w moje ręcę dostanie się 10 część :3
OdpowiedzUsuń