"Inny rodzaj zła" - Andrew Wilson




Data wydania: 31.10.2018
Tytuł oryginału: A Different Kind of Evil
Tłumacz: Beata Hrycak
 ISBN:  978-83-8074-070-9
Wymiary: 140 x 205 mm
Strony: 336
 Cena: 34,90 zł
Cykl: Agatha Christie #2




Andrew Wilson, nagradzany brytyjski dziennikarz i pisarz, zrobił rzecz niesamowicie ciekawą. Z jednej z najsłynniejszych autorek kryminałów, Agathy Christie, zrobił bohaterkę… kryminału. A właściwie bardziej powieści detektywistycznej. Inspirując się jej życiem, postanowił postawić ją przed takimi samymi dylematami, przed jakimi ona stawiała swoje postacie. I tak oto powstała pierwsza część cyklu, Królowa zbrodni, a następnie pojawił się Inny rodzaj zła – jedna z nowości wydawniczych Bukowego Lasu, który stanowi drugi tom serii.

Być może uznacie, że to nie lada wstyd, ale przez całe moje dzwudziestopięcioletnie życie nie miałam okazji sięgnąć po twórczość Agathy Christie, choć tak wiele osób mi ją polecało. Ale przyznaję szczerze, że to, co zrobił Andrew Wilson niezwykle mnie zainteresowało. Choć swoją przygodę z tą serią zaczęłam właśnie od tego tomu, nie orientując się nawet dokładnie, że Królowa zbrodni to pierwsza część, to nie miałam najmniejszego problemu w odnalezieniu się w tym, co zaoferował autor. A dlaczego nie zorientowałam się, że to drugi tom? Byłam tak zaaferowana samym pomysłem, że nawet się nad tym nie zastanawiałam!

Akcja powieści rozgrywa się w styczniu roku 1927. Był to jeden z cięższych okresów w życiu Agathy Christie, tuż po rozwodzie z mężem, gdy to postanowiła opuścić Wielką Brytanię, bo nie potrafiła już znaleźć tam dla siebie miejsca. Wraz z córką wypływa w rejs na Wyspy Kanaryjskie, ale jej niezwykły talent pisarski został doceniony przez brytyjskie służby specjalne. Zwrócono się do niej o pomoc w zbadaniu tajemniczej śmierci jednego z agentów, którego zmumifikowane ciało zostało znalezione w jednej z jaskiń na Teneryfie. Jednak to dopiero pierwsza śmierć, z jaką Christie spotyka się w trakcie rejsu. Wkrótce młoda kobieta popełnia samobójstwo, rzucając się za burtę… A już w trakcie samego pobytu na wyspie, zagadkowe śmierci zaczynają się mnożyć. Czy pisarce uda się odkryć, kto jest mordercą i co nim kieruje?

Czy nie uważacie, że kryminały, których akcja rozgrywa się na statku, mają w sobie coś wyjątkowego? Choć nie mamy tutaj do czynienia z ponurym statkiem widmo, to mimo wszystko świadomość tego, że znajdujesz się na samym środku oceanu, a w jednej z kajut może ukrywać się morderca, ma w sobie coś przerażającego. Niby jedna z pasażerek popełniła samobójstwo, ale czy na pewno? Może ktoś pomógł jej opuścić statek w ten okrutny sposób? Uczestnicy rejsu są oczywiście przerażeni, atmosfera ulega zmianie, aczkolwiek życie toczy się dalej. Gdy statek dopływa do wyspy, wszyscy mają nadzieję zapomnieć o smutnym wydarzeniu. Niestety, nie jest im to dane – giną kolejne osoby. Ciekawa intryga, nieprzewidywalna i wielowątkowa – to mi się spodobało. Nie brakuje tutaj też dobrego tempa akcji, a styl autora jest jak najbardziej w porządku. 

Andrew Wilson w znakomity sposób oddał realia czasów, w których rozgrywa się akcja. Z łatwością mogłam sobie wyobrazić wygląd bohaterów, charakterystyczne dla tamtego okresu stroje, wystrój wnętrz, panujące zasady i tę swoistą elegancję oraz kulturę. Genialna sprawa! Trzeba pamiętać, że wtedy policja nie posiadała takich możliwości jak dzisiaj, dlatego śledztwa wyglądały zupełnie inaczej. Dlaczego jednak Agatha Christie postanawia zaangażować się w zagadkowe morderstwa? To chyba jej konik. Skoro sama napisała tak wiele historii kryminalnych, to w jakiś sposób potrafi myśleć tak, jak myśli zbrodniarz. Analizować, rozmyślać, szukać śladów. Przyznaję, że Wilson zrobił z niej naprawdę sympatyczną, lekko skrytą bohaterkę, która jednak śmiało dąży do celu i nie brakuje jej odwagi.

Inny rodzaj zła to bardzo przyzwoita powieść detektywistyczna, która zasługuje na uwagę przede wszystkim ze względu na główną bohaterkę. Lektura ta okazała się być świetną przygodą, w której towarzyszyłam Agacie Christie i starałam się dojść do sedna sprawy tajemniczych morderstw. Jest to świetnie napisana książka, która wciąga już od pierwszych stron i idealnie sprawdzi się na leniwe, jesienno-zimowe wieczory! 



Komentarze

A book is a dream that you hold in your hands...

A book is a dream that you hold in your hands...

Reading is dreaming with open eyes...

Reading is dreaming with open eyes...