"Gestapo" - Frank McDonough






Data wydania: 14.09.2016 
Tytuł oryginału:  The Gestapo. The myth and reality of Hitler's secret police
Tłumacz: Tomasz Szlagor
ISBN: 978-83-271-5557-3
Wymiary: 165 x 240 mm
Strony: 240
 Cena: 45,00 zł
 
 
 
 
 
 
 
 
Gestapo, czyli tajna (a może i nie taka tajna) policja działająca przed i w okresie drugiej wojny światowej. Jej głównym zwierzchnikiem był Adolf Hitler, a nadrzędnym celem bezwzględne i bezlitosne zwalczanie wrogów politycznych i rasowych. Frank McDonough w swojej książce poruszył wiele istotnych aspektów tej organizacji, począwszy od jej narodzin, na upadku kończąc. Jako wykładowca historii na Uniwersytecie Johna Mooresa w Liverpoolu zna się na rzeczy, a tworząc tę publikację korzystał z wiarygodnych źródeł i naukowych artykułów. Szukacie porządnej książki o Gestapo? Oto ona.

Choć nie jestem wielkim fanem historii, tak jednak III Rzesza i okres rządów Adolfa Hitlera uważam za naprawdę ciekawy temat. Pomijam fakt eugeniki i naukowej strony tych działań, które z łatwością pokazują, że nauka potrafi być również okrutna, choć nie można zaprzeczyć temu, że Hitler był inteligentnym człowiekiem i lubił się również takimi osobami otaczać. Czy zdajecie sobie sprawę, że przeważająca większość gestapowców miała ukończone studia wyższe? Czy wiecie, że połowa z nich miała tytuł doktora? A jednak Gestapo nikomu nie kojarzy się z czymś pozytywnym i właściwie tak powinno być, bowiem stosowany przez nich reżim można chwilami uznać za nieludzki. Pojawia się kwestia spojrzenia na to, co chcieli osiągnąć – dla nich było to dążenie do jasno określonego celu i „piękne” jest to, że robili wszystko, aby do niego dotrzeć. Osobiście uważam jednak, że w przypadku Hitlera i jego popleczników sprawdza się powiedzenie „cel uświęca środki”. Pozostaje tylko indywidualna kwestia interpretacji…

Frank McDonough stworzył naprawdę bardzo dobrą publikację, obfitującą w konkretne i rzetelne informacje. W ośmiu rozdziałach zaprezentował metody stosowane przez gestapowców, nie raz przypominające po prostu tortury, hierarchię, sposoby działania, pogląd na religie, polowania na komunistów i oczywiście to, o czym mówi się najczęściej – prześladowania Żydów. Jednakże wszelkie informacje przedstawione są w sposób obiektywny, autor nie wyraża swojej opinii na przytoczone przez siebie tematy, co uważam za bardzo dobrą decyzję. Tutaj miała się znaleźć czysta wiedza z wiarygodnych źródeł i tak właśnie było, a spis wszystkich artykułów, z których McDonough korzystał znajdziecie na końcu książki, podobnie jak glosariusz niemieckich pojęć i organizacji, które przewijają się od początku do końca w trakcie lektury.

Genialną sprawą natomiast jest język autora – barwny i plastyczny. Miałam pewne obawy w związku z tą pozycją, bowiem tematyka jest poważna i raczej mocna, a przedstawienie suchych faktów bywa czasami nudne i męczące. Takie książki czyta się wtedy ciężko, chyba że mamy do czynienia z jakimś pasjonatem, który to uwielbia. Osobiście uważam jednak, że styl autora potrafi naprawdę wiele zmienić i w tym przypadku jest to doskonale widoczne! Książkę czyta się bardzo przyjemnie, bez przysypiania, z wielkim zaangażowaniem. Jest napisana w tak przystępny sposób, że ciężko byłoby się tutaj zagubić czy czegoś nie zrozumieć. 

Gestapo to naprawdę bardzo dobra pozycja, która prezentuje mity i fakty na temat tajnej policji Hitlera. Autor przedstawia ją od różnych stron, z różnych perspektyw i pozostaje przy tym wszystkim obiektywny. Uwielbiam, kiedy widoczne jest zaangażowanie ze strony autora w pisanie konkretnej pozycji, a tutaj tego nie brakuje – już sama bibliografia wskazuje na to, że McDonough wykonał kawał dobrej roboty i zna się na rzeczy. Byłam mile zaskoczona tym, z jaką łatwością czytało mi się tę książkę i przyznaję, że naprawdę mnie wciągnęła. Jeżeli choć trochę interesujecie się tą tematyką to szczerze polecam Wam twórczość tego autora. Jeżeli jesteście pasjonatami historii to nie możecie przejść obok niej obojętnie!

Za egzemplarz serdecznie dziękuję:

www.publicat.pl

Komentarze

A book is a dream that you hold in your hands...

A book is a dream that you hold in your hands...

Reading is dreaming with open eyes...

Reading is dreaming with open eyes...