Podsumowanie kwietnia i stos!


Kwiecień pod względem czytelniczym nie był taki udany jak marzec, niestety. Udało mi się przeczytać zaledwie 14 książek, ale jest to wynikiem tego, że na dobre zaczęła mi się alergia. Jak człowiek non stop kicha, kaszle, nie może oddychać (bo astma) i łzawią mu oczy, a do tego chodzi przymulony od leków, to jednak to czytanie nie wychodzi tak dobrze, jakby się chciało...

1. Koniec śmierci - Cixin Liu - 840 stron
2. Nawiedzony dom na wzgórzu - Shirley Jackson - 304 stron - recenzja
3. Dopóki biegnę - Terri Blackstock - 320 stron - recenzja
4. Dziewczyna z kabiny nr 10 - Ruth Ware - 408 stron - recenzja
5. Czwarta małpa - J.D. Barker - 432 strony - recenzja
6. Harley Quinn. Umrzeć ze śmiechem - 156 stron - recenzja
7. Nastoletni Tytani. Damian wie lepiej - 156 stron - recenzja
8. Rycerze Atlantydy - Evan Currie - 400 stron - recenzja
9. Zagłada Atlantydy - Frank Joseph - 288 stron - recenzja
10. Legion płomienia - Anthony Ryan - 720 stron - recenzja
11. Kształt wody - Guillermo del Toro & Daniel Kraus - 430 stron
12. Player One - Ernest Cline - 504 strony - recenzja
13. Język genów - Steve Jones - 331 stron
14. Neandertalczyk. W poszukiwaniu ukrytych genomów - Svante Pääbo - 344 stron

Łącznie  5633 stron, czyli dziennie średnio jakieś 188 stron. 

Najlepsze książki: Legion płomienia, Czwarta małpa, Koniec śmierci
Najgorsze książki: Dopóki biegnę
Miłe zaskoczenie: Player One, Dziewczyna z kabiny nr 10 
Rozczarowanie: -


A tyle książek do mnie przybyło :) Księga tronu, W poszukiwaniu nieśmiertelnych oraz Sekty, spiski i tajne stowarzyszenia kupiłam w nowo otwartej księgarni w Katowicach za grosze, Trupia farma (obydwie) oraz Eksperyment otrzymałam od wydawnictwa Znak, Amulety i talizmany oraz Magią tarota od wydawnictwa Illuminatio, a kolejne trzy książki w ramach współpracy z portalem duzeka.pl oraz secretum.pl. Elity Edenu od wydawnictwa, podobnie Omertę. Komiks Avengers od wydawnictwa Egmont, a Mechaniczna pomarańcza w ramach współpracy z portalem kawerna.pl, podobnie jak Roślinny kabaret, Oskarżam Auschwitz, Obrączkę diabła i Eksperyment Isola. Jest też coś od Papierowego Księżyca i od Publicatu :)

Byłam też w kinie na nowych Avengersach - ogień.

A ponieważ mam dzisiaj urodziny, i to ćwierćwiecze, to idę świętować :)

Jak Wam minął kwiecień? 


Komentarze

A book is a dream that you hold in your hands...

A book is a dream that you hold in your hands...

Reading is dreaming with open eyes...

Reading is dreaming with open eyes...