"Fashion Victim" - Corrie Jackson





Data wydania: 17.01.2018
Tytuł oryginału: Breaking Dead
Tłumacz: Agnieszka Wyszogrodzka-Gaik
ISBN: 978-83-280-4814-0
Wymiary: 135 x 205 mm
Strony: 384
 Cena: 39,99 zł
Cykl: Sophie Kent #1







Modelka zawsze musi się dobrze prezentować. Modelka musi być piękna. Modelka musi mieć dobrą opinię. Musi unikać skandali. Uśmiechać się. Dbać o siebie i swój wizerunek. Trzymać dietę, ograniczać się, wysypiać, słuchać innych, stojących nad nią. To życie pełne ograniczeń, bo modelki są niczym towar, który jak się zużyje, zostaje zastąpiony nowym. Dlaczego więc tyle dziewczyn marzy, żeby zostać modelkami? Dla sławy? Dla miejsca na billboardach? A może wcale nie jest tak tragicznie? Może to tylko ta zła strona medalu, przesadzona, kłamliwie ukształtowana przez opinię społeczną… Choć w powieści Corrie Jackson wygląda to właśnie w ten sposób. A nawet w gorszy.

Ciekawym zagraniem było umieszczenie w roli głównego detektywa reporterki londyńskiej gazety. Choć gdyby bliżej się przyjrzeć tej powieści i poddać ją konkretnej analizie, to jednak wydaje się to być momentami absurdalne. Wiem, że dziennikarze mają swoje sposoby, aby przekonać innych do mówienia, wręcz spowiadania się, ale chyba Sophie Kent przychodziło wszystko zbyt łatwo. Chętnie widziałabym ją w nieco cięższych sytuacjach, bardziej wymagających, choć trzeba przyznać, że w punkcie kulminacyjnym znalazła się w naprawdę kiepskiej sytuacji. Kent bada sprawę morderstwa młodej modelki, która liczyła na to, że w Londynie czeka ją lepsze życie. Nie trwało ono jednak zbyt długo… I choć śledztwo jest niebezpieczne, momentami to stąpanie po bardzo kruchym lodzie, Sophie traktuje to jako odskocznię od swoich problemów. Szalona kobieta!

Sophie stopniowo wchodzi do świata mody, rozmawia z modelkami, agentami, fotografami – ze wszystkimi, którzy znali ofiarę albo chociaż ją kojarzyli. Natrafia na niejednoznaczne ślady, a odkrycie prawdziwego sprawcy nie jest taką łatwą rzeczą, nawet dla czytelnika. Corrie Jackson w bardzo dosadny sposób zaprezentowała życie w tym świecie, świetnie opisała panujące tam zasady, relacje, nawet w pewnym sensie hierarchię. Ukazała, kto ma najwięcej do powiedzenia i naprawdę można zauważyć tutaj to, że z jednej strony młode modelki żyją w luksusie, jednak jest to okupione ciężką pracą. Jedno potknięcie może kosztować każdą z nich zaprzepaszczenie całej kariery. Pojawiają się spiski i intrygi, seksualne afery, zazdrość i zawiść.

Sophie Kent zdecydowanie musi pokazywać pazurki na każdym kroku. Musi walczyć o swoje, musi zrobić dobry artykuł, znaleźć porządną aferę. Wbrew pozorom nawet świat prasy bywa okrutny, w nim też trzeba zadbać o swoje miejsce i swój autorytet. Bywa zadziorna i uparta, ale wychodzi jej to tylko na plus. Jest całkiem pozytywną bohaterką, która z łatwością zyskuje sympatię czytelnika, choć niektórym jej zachowanie może się wydać irytujące. Nie powiem, żeby była to moja ulubiona dziennikarka, ale mimo wszystko z ciekawością śledziłam jej poczynania. Doskonałą rzeczą jest to, że sama autorka pracowała niegdyś jako dziennikarka, pisała o świecie mody, dlatego jej powieść wypada bardzo autentycznie. Zna ten świat jak własną kieszeń, dzięki czemu świetnie odwzorowała go w swojej książce.

Fashion Victim czyta się bardzo przyjemnie. Styl Jackson nie pozostawia wiele do życzenia, z jednej strony jest bardzo lekki i przystępny, ale jednak nie brakuje w nim konkretnego podejścia do sprawy. Kiedy wymagana jest dosadność, to się pojawia, podobnie jak cięty i mocny język. Autorka porusza trudne, bardzo kontrowersyjne tematy. Modelki są szantażowane, Ci, którzy mają pieniądze, myślą, że mogą rządzić innymi, afery seksualne są na porządku dziennym, podobnie jak i wiele innych skandali. Okazuje się jednak, że ostateczne rozwiązanie sprawy morderstwa jest niesamowicie zaskakujące. Przyznam szczerze, że ani przez jeden moment moje myśli nie skierowały się w takim kierunku, w jaki poszła Jackson.

Debiutancka powieść Corrie Jackson wypada naprawdę nie najgorzej. To przyzwoity kryminał, z dobrze wykreowaną bohaterką i przemyślaną fabułą, który momentalnie wciąga do tego brutalnego, choć na pozór urzekającego świata mody. Pokazuje go od tej mrocznej strony, bez zbędnych upiększeń. Jest to książka, z którą z pewnością można dobrze spędzić czas, bez poczucia jego zmarnowania.

Za egzemplarz serdecznie dziękuję:


Komentarze

A book is a dream that you hold in your hands...

A book is a dream that you hold in your hands...

Reading is dreaming with open eyes...

Reading is dreaming with open eyes...