Pokemon Book Tag!





Majka z bloga majkabloguje nominowała mnie do tagu o Pokoemonach. Szał na te stworki był jak miałam jakieś 6 czy 7 lat, a teraz powrócił. Wszystko dzięki grze Pokemon GO!, która polega na wirtualnym zbieraniu ich, trenowaniu, wykluwaniu jajek... Nie ukrywam, że sama również gram i wiecie co? Niech sobie ludzie mówią, co chcą! Dzięki tej grze robię po około 8 km spaceru dziennie :D A nikt mi nie powie, że to niezdrowe :D

1. Twój startowy Pokemon – pierwsza książka, która rozpoczęła twoją przygodę czytelnika 

Hmm... jeżeli miałabym się cofnąć do czasów dzieciństwa, to zdecydowanie byłaby to "Księga bajek", niestety nie do końca pamiętam wydawnictwo czy autora. Za to niektóre bajki nadal znam słowo w słowo na pamięć. Idąc dalej tym tropem byłaby to książka "Sceny z życia smoków" - kochałam ją za dzieciaka. Jednak typowym książkoholikiem zostałam w pierwszej klasie liceum, wszystko dzięki klasowym Mikołajkom, na które dostałam książkę "Naznaczona".




2. Pojawienie się legendarnego Pokemona – książka podpisana przez autora 

"Dzieci nowego tysiąclecia" Jana van Helsinga oraz "Paskudna historia" Bernarda Miniera.


3. Magickarp ewoulował w Gyaradosa! – książka, której początek był słaby, ale okazało się, że jest bardzo dobra  

Hmmm nie mam pojęcia. Zazwyczaj jak jest słabo, to pozostaje słabo.

4. Jigglypuff śpiewa – książka, która sprawia, że zasypiasz

Fani Stephena Kinga, wybaczcie, ale będzie to "Lśnienie". Tyle osób zachwala twórczość tego pana, a ja co? Co  chwilę przysypiałam...

5. Skitty przyciąga swoją uwagę – książka, w której ostatnio jesteś zakochany

"Dwór Cierni i Róż" nadal...

6. Elitarna czwórka – twoje cztery ulubione książki

Ciężki wybór, naprawdę... No ale niech będzie jak poniżej:


7. Twój Pokedex – zdjęcie książek, które już „złowiłeś”

I jesteście pewni, że tego chcecie, tak? Proszę bardzo:

Książki pod sam sufit... Każdy, kto wchodzi do mojego pokoju zwraca na to uwagę. I zazwyczaj leci tekst "Nie boisz się, że to Ci spadnie na głowę?"... Nie! Prędzej boję się chwili, w której przerobię jeden pokój na biblioteczkę i będę musiała to wszystko ściągać i układać na nowo...








Tak... A to tuż obok. Tym razem nie nad biurkiem, a na szafie...















 Pod telewizorem... Ah, tutaj też trochę tego jest. Głównie odkładam tutaj to, co dostaję do recenzji - żeby mieć pod ręką i w jednym miejscu.

To, co leży na Ziemi to zdobycze z tego miesiąca. Będzie niebawem stosisko!
A to za telewizorem - najbardziej niestabilne wierze książkowe. Gibają się na wszystkie strony, ale jeszcze żadna książka nie spadła!

A pewnie zastanawiacie się co to takie futrzaste? Otóż to jest grzywa mojego kota. Nie pytajcie.










Taka półka z ulubionymi książkami... Powoli brakuje na niej miejsca... Właściwie nie powoli. Po prostu brakuje. Dlatego są jeszcze pod spodem. Ale i tak brakuje.













Część zaczęłam już układać w pokoju mamy... ale tam też powoli brakuje miejsca... Potrzebuję większe mieszkanie! I więcej regałów! Sponsora!










8. Masterball – książka, którą chcesz mieć tak jak trenerzy Pokemonów Masterball

"The Ruby Circle" - Richelle Mead!

Nie wiem, czy doczekamy się polskiej premiery... ale głupio by było, gdyby wydawnictwo nie wydało ostatniego tomu, prawda?

Znaczy w sumie nie robi mi to różnicy, bo mogę przeczytać po angielsku :D Tylko muszę ją... złapać!












9. Wyzwij kolejnych, co najmniej pięciu trenerów do TAG-u

Wyzywam blogi:

http://moje-ukochane-czytadelka.blogspot.com/
http://setna-strona.blogspot.com/
http://www.kacikzksiazka.pl/
http://someculturewithme.blogspot.com/
http://97books.blogspot.com/

Komentarze

A book is a dream that you hold in your hands...

A book is a dream that you hold in your hands...

Reading is dreaming with open eyes...

Reading is dreaming with open eyes...