"Magia zabija" - Ilona Andrews




Data wydania: 03.02.2016
Tytuł oryginału: Magic Slays
Tłumacz:  Marek Najter
ISBN: 978-83-7964-103-1
Wymiary: 125 x 205 mm
Strony: 432
 Cena: 37,90 zł
Seria: Kate Daniels #5 








„Magia zabija” to długo wyczekiwany, piąty tom cyklu o Kate Daniels. Jestem wierną fanką twórczości Ilony Andrews, ze szczególnym uwzględnieniem tej serii. Pokochałam ją od pierwszej chwili, a z każdą kolejną częścią moja miłość rosła i rosła! Gdy zobaczyłam tę książkę w zapowiedziach – jeszcze dosyć wczesnych – to ucieszyłam się jak małe dziecko! Z utęsknieniem wyczekiwałam dnia, w którym będę miała okazję powrócić do magicznej Atlanty…

Kate na dobre porzuciła Zakon Rycerzy Miłosiernej Pomocy i przeniosła się do siedziby Gromady. Oficjalnie została Małżonką Władcy Bestii, a tym samym jego towarzyszką, która ma prawo decydować o losie zmiennokształtnych. Mimo wszystko wciąż trzymają się jej paranormalne problemy… i to w jakich ilościach! Ma zamiar rozkręcić własną działalność, ale jest to trudniejsze niż myślała, zwłaszcza, że Zakon na każdym kroku szarga jej dobre imię. Mimo wszystko otrzymuje ciekawą ofertę zarobku, a zadanie nie wydaje się być skomplikowane. Jednak już po kilku dniach okazuje się, że jest to sprawa życia i śmierci – zwłaszcza dla obdarzonych magią. Jeżeli Kate nie podoła temu wyzwaniu, zginą wszyscy, na których jej zależy.

Po raz kolejny dałam się całkowicie porwać fabule wymyślonej przez Ilonę Andrews. Urban fantasy jest słabo rozpowszechnionym gatunkiem na polskim rynku wydawniczym, co wciąż uważam za ogromną niesprawiedliwość! „Magia zabija” to doskonała kontynuacja, która wciąga już od pierwszych stron. Wciąż mamy do czynienia z tymi samymi bohaterami, których poznaliśmy w poprzednich tomach, wiele problemów ciągnie się za Kate już od dawna, a na jej drodze wciąż pojawiają się nowe. Ilona Andrews w doskonały sposób operuje słowami, kreuje tajemnice i zapewnia ogromną dawkę rozrywki i ironicznego humoru, ale nie zapomina również o chwilach pełnych napięcia, w których serce czytelnika diametralnie przyspiesza.

Kate jest jedyną w swoim rodzaju i niepowtarzalną bohaterką! Jest to taka postać, z którą identyfikuję się prawie na każdym roku, ale uważam ją również za przyjaciółkę, która mogłaby mnie obudzić nawet o trzeciej w nocy tylko po to, żeby iść razem skopać komuś tyłek. Jest pewna siebie, ceni sobie indywidualność, ale potrafi również zaryzykować własne życie, aby chronić tych, których kocha. To dojrzała kobieta, która wie, czego chce. Jest bardzo elastyczna i potrafi się dopasować do każdej sytuacji, a przy tym wszystkim nie zapomina o swoich wartościach i celach. Nie powiem, że zawsze kieruje się zdrowym rozsądkiem, bo często rządzi nią impuls, ale to jest właśnie jej urok! To prawdopodobnie najlepsza postać w całym świecie urban fantasy!


Akcja powieści charakteryzuje się doskonałym tempem i dynamiką. Ilona Andrews nie boi się rzucać swoim bohaterom kłód pod nogi, często stawia ich pod ścianą i zmusza do podejmowania trudnych decyzji, nie zawsze dając im czas do namysłu. Nie brak tutaj scen walki czy rozlewu krwi, a to wszystko otacza niesamowita i magiczna atmosfera. W świecie stworzonym przez autorkę panuje bogata różnorodność jeżeli chodzi o nadprzyrodzone rasy –od zmiennokształtnych przez wampiry aż po czarownice. W tym tomie mamy okazję lepiej poznać przeszłość Kate, która jest niezwykle ciekawa! Liczę na to, że w kolejnych tomach wątek ten został w dużej mierze rozwinięty. Uwielbiam również te chwile, w których Kate i Curran są sami – kocham ich romans, który jest pełen pasji i namiętności, ale również dojrzałości. Każdy z nich wie, czego oczekuje od życia i związku, idealnie się uzupełniają, potrafią ze sobą spokojnie rozmawiać i każde z nich poruszyłoby niebo i ziemię, aby drugiemu nie stała się żadna krzywda. To jedna z moich ulubionych par literackich! 

„Magia zabija” to doskonała książka, która trzyma w napięciu od początku do końca. Porywa nas do świata Atlanty, którego nie ma ochoty się opuszczać. Przedstawia piękno przyjaźni, miłości i oddania, ale jest to również powieść naszpikowana akcją. Przy tej lekturze nie ma czasu na nudę! Sporo się tutaj dzieje, autorka rozwija wiele interesujących wątków, dba o odpowiednią dynamikę wydarzeń i wprowadza nutkę niepewności, co do punktu kulminacyjnego. To iście wciągająca historia, pełna zaskakujących zwrotów akcji, której nie da się odłożyć na półkę ot tak. Doskonała kreacja bohaterów i książkowego świata, odpowiednia dawka sarkazmu pomieszanego z humorem, dbałość o szczegóły i wciągająca fabuła to tylko jedne z wielu zalet tej pozycji. Gorąco polecam całą serię o Kate Daniels, bo to aż grzech jej nie znać!

 Za egzemplarz serdecznie dziękuję:



Komentarze

A book is a dream that you hold in your hands...

A book is a dream that you hold in your hands...

Reading is dreaming with open eyes...

Reading is dreaming with open eyes...