"Jedwabnik" - Robert Galbraith

 
 
 
 Data wydania: 24.09.2015
Tytuł oryginału: Silkworm
Tłumacz: Anna Gralak
ISBN: 978-83-271-5212-1
Wymiary: 134 x 205
Strony: 480
 Cena: 39,90 zł
Seria: Cormoran Strike






„Jedwabnik” to drugi tom przygód Cormorana Strike’a, tworzony przez J.K. Rowling pod pseudonimem. Do tej pory nie wiem, czy powinnam się wstydzić tego, że to od tej historii rozpoczęłam swoją przygodę z twórczością tej autorki, a nie od HP, ale właściwie… nie mam czego żałować. Seria o Strike’u jest naprawdę doskonała i ciężko oderwać się od lektury!

Pisarz Owen Quine miał w zwyczaju znikać na kilka dni. Odcinać się od świata, jak to pisarz, i nie dawać znaku życia. Jednak kiedy jego zniknięcie trwa dłużej niż zwykle, żona Owena wynajmuje detektywa, aby go odnalazł. Okazuje się jednak, że pisarz miał powód, aby zniknąć. Właśnie ukończył kolejny rękopis, w którym wybitnie można znaleźć odniesienia do jego znajomych. Oczywiście nie są to odniesienia miłe, a uwidaczniające każdą wadę danej osoby. Gdy rękopis trafia po kolei do każdego zainteresowanego, sprawa przyjmuje zupełnie inny obrót. Każdy ma za złe Quine’owi za to, co napisał i jak oczernił wszystkich w oczach czytelników. Wkrótce zostają znalezione jego zwłoki, a Strike będzie musiał znaleźć mordercę… mimo że każdy wydaje się być podejrzany.

Z pewnością nie jest to książka, która zapewni Wam rozrywkę jedynie na kilka godzin. Historia Cormorana jest obszerna, napisana pięknym i dojrzałym językiem (czemu nie można się dziwić biorąc pod uwagę dorobek Rowling) i niezwykle wciągająca! Jest to opowieść wielowątkowa, gdzie śledztwo oczywiście wychodzi na pierwszy plan, ale autorka nie zapomniała o wielu innych elementach, które urozmaicają wątek główny. Coraz lepiej poznajemy życie osobiste Strike’a, jego samego, a i również powiązania rodzinne. Wydaje mi się, że w „Jedwabniku” Strike stał się bardziej otwarty na świat i ludzi, co na pewno nie było takie łatwe, biorąc pod uwagę jego przeszłość.

Kreacja bohaterów jest doskonała! I nie chodzi tutaj tylko o Cormorana Strike czy jego asystentkę Robin, ale o każdą, dosłownie każdą postać, która się tutaj pojawia. Każdy spełnia swoją rolę w tej powieści, każdy jest tak wyraźny, żywy i charakterystyczny, że nie ma możliwości, aby pogubić się w ogromie informacji, jaki otrzymujemy. Asystentka Strike’a jest osobą niezwykle oddaną i rzetelną, ryzykuje nawet własny związek, aby pomóc swojemu szefowi. Ciekawą postacią okazuje się być córka zamordowanego pisarza, 24-letnia upośledzona Orlando. Wykreowanie takiej postaci nie jest niczym łatwym, ale autorce udało się to znakomicie! Jej gesty, mowa i zachowanie są naprawdę doskonale dopasowane do jej stanu zdrowia.

Akcja powieści jest rozbudowana, napięcie wzrasta w odpowiednich momentach i zdecydowanie jest to doskonale skonstruowana powieść detektywistyczna. Wciągająca fabuła też ma w tym swój udział i cieszę się, że pojawia się kilka wątków pobocznych, które dopełniają całość. Strony przerzuca się bardzo szybko i nie patrzy się na upływ czasu. Przy tej książce naprawdę można odlecieć. Zdecydowanie największą jej zaletą jest to, że do samego końca nie jest wiadomo, kto zabił Quine’a. Czy pojawiają się wskazówki? Tak, oczywiście, że się pojawiają, ale Rowling tak umiejętnie potrafi czytelnikowi zamieszać w głowie, tak doskonale wprowadzić nutkę niepewności, tak pozmieniać bieg wydarzeń i wprowadzić zaskakujące zwroty akcji, że naprawdę ciężko odkryć sprawcę. I dzięki temu radość z czytania i prowadzenia śledztwa towarzyszy nam aż do ostatniej strony!

„Jedwabnik” to świetna powieść, w której dzieje się równie dużo, co w „Wołaniu Kukułki”. Czyta się tak samo doskonale i obie części są utrzymane na tym samym poziomie. Postać Cormorana wciąż fascynuje i wciąż ma w sobie iskrę. Styl autorki charakteryzuje się niezwykłą dbałością o najmniejszy  nawet szczegół, a do tego język jest niebanalny i dojrzały. Doskonale utkana intryga i niezwykle umiejętnie wykreowani bohaterowie idealnie współgrają z wciągającą, a wręcz porywającą fabułą. Cormoran Strike chyba trafi do grona moich ulubionych detektywów, a i nie będzie przesadą, jak napiszę, że powieści z jego udziałem (mimo że pojawiły się w naszym kraju dopiero dwie) należą do najlepszych powieści detektywistycznych, jakie miałam okazję czytać.

Za egzemplarz serdecznie dziękuję:

publicat.pl
 


Komentarze

  1. Tego typu książki nie dla mnie.Jakoś mnie nie kręcą kryminalne, śledcze czy detektywistyczne zagadki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Rowling w wydaniu kryminalnym jeszcze przede mną, ale nie ukrywam, że jestem bardzo ciekawa jak pisarce udają się historię o morderstwie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mi się podobała ta książka, choć "Wołanie kukułki" bardziej skradło moje serce :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja jeszcze nie zabrałam się za tę serię. Na pewno to zmienię.

    OdpowiedzUsuń
  5. Cormoran jest jednym z moich ulubionych detektywów. Bardzo mi się spodobały książki o nim ;))

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze :)

A book is a dream that you hold in your hands...

A book is a dream that you hold in your hands...

Reading is dreaming with open eyes...

Reading is dreaming with open eyes...