"Asasyni i sojusznicy" - Justin Somper

 
 
 
 
Data wydania: 14.01.2015
Tytuł oryginału: Allies & Assassins
Tłumacz: Maciejka Mazan
ISBN: 978-83-10-12614-6
 Wymiary: 135 x 204
Strony: 400
Cena: 39,90
Seria: Asasyni i sojusznicy





Justin Somper to autor książek dla młodzieży, znany przede wszystkim ze swojej serii „Wampiraci”. „Asasyni i sojusznicy” to pierwszy tom nowej serii, który przenosi nas do fantastycznego świata Archenfieldu. Niestety, dziwnym zrządzeniem losu okazuje się, że władca Archenfieldu nie żyje. Wszystko wskazuje na to, że został zamordowany, ale dlaczego i przez kogo? Tron obejmuje młodszy brat zmarłego, książę Jared. Jest młody i niedoświadczony, ale wie, czemu musi sprostać. Szybko rozpoczyna się polowanie na skrytobójcę, tylko czy Jared zdąży upolować jego, zanim sam stanie się kolejną ofiarą spisku?

Właściwie to nie byłam pewna, czego mam się po tej książce spodziewać. Poprzedniej serii autora nie znam, bowiem chwilami czuję się już za stara na powieści młodzieżowe, ale jednak fantasy czytam chętnie. W powieści „Asasyni i sojusznicy” było po prostu coś, co mnie zaintrygowało. Przywołała mnie do siebie i oto mam ją już za sobą. I muszę szczerze przyznać, że było to miłe zaskoczenie. Obawiałam się tego, że nie będę potrafiła się odnaleźć w stylu autora oraz nie zrozumiem jego pomysłów, ale było zupełnie na odwrót. Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że zaawansowani czytelnicy raczej nie uznają tej pozycji za literaturę z górnej półki, w czym doskonale ich rozumiem, ale z pewnością jest to powieść dobra, która przypadnie do gustu nie jednej osobie.

Pojawia się tutaj całkiem sporo bohaterów i chociaż cała książka obejmuje wydarzenia rozgrywające się zaledwie w przeciągu paru dni, to niektórych i tak poznajemy w całkiem dobry sposób. Przede wszystkim skupiamy się na młodym następcy tronu Jaredzie i jego przyjaciółce noszącej imię Asta. Razem starają się odkryć, kto zamordował poprzedniego władcę, ryzykując tym wszystko, nawet własne życie. Jak na tak młody wiek, oboje zachowują się w sposób dojrzały i konkretny – wiedzą, do czego dążą, potrafią się określić i trzymać wytyczonej ścieżki. Każda inna pojawiająca się tutaj postać ma odpowiedni udział w całej historii. To całą gama różnobarwnych bohaterów o charakterystycznych cechach, dzięki czemu nie ma trudności w zorientowaniu się kto jest kim.

Fabuła naprawdę potrafi wciągnąć, a zaskakujące zwroty akcji zachęcają do dalszej lektury – autor pobudza naszą ciekawość i wychodzi mu to naprawdę świetnie. Umiejętnie knuta intryga, spisek goniący spisek, przemyślane, acz nieprzewidywalne zakończenie – tego tutaj nie brak. Pan Somper skupił się głównie na wątku morderstwa i nie odbiegał za nadto od tego motywu na rzecz innych. Właściwie mogłabym się nawet pokusić o stwierdzenie, że książka łączy w sobie elementy fantasy i kryminału, co jest w moich oczach świetnym połączeniem. Styl autora również nie pozostawia wiele do życzenia, jest lekki i przyjemny, a książkę czyta się naprawdę znakomicie. Nie tylko za sprawą języka, ale również fabuły, bohaterów i świata, który Justin Somper wykreował.

„Asasyni i sojusznicy” to jedna z tych powieści, które mnie bardzo pozytywnie zaskoczyły. Nie sądziłam, że odbiorę ją tak pozytywnie. Fakt, nie jest to literatura górnych lotów, ale z pewnością będzie idealna dla osób, które rozpoczynają swoją historię książkami fantasy, nada się też dla tych, którzy chcą pozostać w takim klimacie, ale liczą na coś lżejszego, ale nie banalnego. Bardzo szybko przeczytałam tę pozycję i nie żałuję ani chwili na nią poświęconej. Dobrze się bawiłam, autorowi udało się mnie zaskoczyć, a sama historia jest naprawdę ciekawa i wciągająca. Szczerze polecam i z chęcią zapoznam się z kolejnymi tomami przygód Jareda i jego świty, bowiem pan Somper zainteresował mnie swoją twórczością – nasze pierwsze spotkanie jak najbardziej udane

Za egzemplarz serdecznie dziękuję:

nk.com.pl
 

Komentarze

  1. Myślę, że to książka dla mnie. Uwielbiam fantastykę i tego typu opowiadania. Mimo że trochę już z nich wyrosłam, to myślę, že spodobałyby mi się.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze :)

A book is a dream that you hold in your hands...

A book is a dream that you hold in your hands...

Reading is dreaming with open eyes...

Reading is dreaming with open eyes...